2024.09.07, 10:33
5
Gdy Real schodził na przerwę w meczu z Las Palmas, jako jednego z głównych winnych bardzo słabej postawy zespołu w ofensywie wskazywano Brahima. Trener na drugą połowę rzeczywiście nie posłał już Diaza na boisko. Postanowił też wymienić mającego żółtą kartkę Mendy'ego na Frana. Mimo to, jak podkreśla MARCA, drużyna wcale nie zaczęła grać lepiej.