Biografia
Federico Santiago Valverde Dipetta, młody urugwajski pomocnik, został piłkarzem Realu Madryt w czerwcu 2016 roku, zasilając początkowo Castillę. El Pajarito, jak mówiono do niego w jego pierwszej drużynie, Estudiantes de Unión, urodził się 22 lipca 1998 roku w Montevideo i niemal od samego początku było wiadomo, że Fede zostanie piłkarzem. Już w wieku 4 lat rozpoczął treningi ze starszymi dziećmi i szybko przechodził przez kolejne kategorie wiekowe, aż mając 17 lat zanotował oficjalny debiut w barwach Peñarolu, gdzie trener określał go mianem „najbardziej utalentowanego nastolatka, jakiego kiedykolwiek widział”. Pomocnik bardzo szybko zdobył pierwsze trofeum w karierze, wygrywając mistrzostwo Urugwaju u boku Diego Forlána.
Valverde szybko zwrócił na siebie uwagę europejskich klubów i w 2016 roku podpisał kontrakt z Realem Madryt, choć początkowo miał grać w Castilli. Spędził tam rok pod okiem Santiago Solariego jako podstawowy zawodnik i szybko okazało się, że nie można dalej hamować jego rozwoju. Fede musiał grać w Primera i w tym celu został wypożyczony do Deportivo La Coruña. Urugwajczyk nie czekał długo na pierwszą szansę i już po paru tygodniach był jednym z podstawowych zawodników ekipy z Galicji, jednak realne widmo spadku sprawiło, że nie dość, że Fede nie rozwijał się tak szybko, jakby wszyscy chcieli, to przestano na niego tak często stawiać.
Trudny, męczący i nużący sezon w Galicji faktycznie zakończył się spadkiem Dépor, a Valverde wrócił do Madrytu. Podczas przygotowań do sezonu wywalczył sobie miejsce w drużynie Lopeteguiego i został zgłoszony do rozgrywek jako zawodnik pierwszej ekipy, ale sezon 2018/19 nie był dla niego najlepszy, jak i dla całego Realu Madryt. Co prawda przekonał do siebie trenerów, ale nie grał zbyt wiele, a i sukcesów indywidualnych czy zespołowych, poza Klubowymi Mistrzostwami Świata nie możemy mu przypisać. Co prawda za kadencji Solariego Urugwajczyk grał dużo częściej, ale wciąż nie możemy nazywać go podstawowym zawodnikiem.
Fede jest bardzo silnym i szybkim zawodnikiem, idealnym wprost box-to-boxem, którego Królewscy w kadrze nie mieli. Oprócz tego jego otoczenie wskazuje na ogromną skromność i kult pracy młodego pomocnika, który w sezonie 2019/20 został jedną z niewielu alternatyw w środku pola. Dlatego też wszyscy oczekują, że właśnie w tych rozgrywkach wszystkie porównania do Andrei Pirlo i Álvaro Recoby, ciągnące się za nim jeszcze z czasów gry w Peñarolu, przestaną być jedynie pobożnymi życzeniami.