Tarcza w postaci Mendy'ego
Francuz jest kluczową postacią w defensywie i może odbierać sporo zasług za to, że Królewscy tak rzadko tracą gole. Dzisiaj Mendy po raz pierwszy zagra w lidze przeciwko Atlético.
Fot. Getty Images
Ferland Mendy przyszedł do Realu Madryt, aby wywierać presję na Marcelo, a także zatrzymać i zniwelować szkody, jakie zespół ponosił w poprzednim sezonie na lewej stronie boiska. Bez robienia zbędnego szumu po prostu zawłaszczył sobie miejsce na lewej flance. Choć nie jest obdarzony tak wielkim talentem jak Brazylijczyk, to stał się niezbędny w drużynie, która notuje obecnie rekordowe osiągnięcia w defensywie.
Dzisiaj Mendy weźmie udział w swoich pierwszych ligowych derbach przeciwko Atlético, ponieważ na Wanda Metropolitano trener postawił na Marcelo, a sam Francuz zmagał się wówczas z urazem mięśniowym. Od 2 listopada wychowanek Lyonu niemal nie oddaje miejsca w składzie w ligowych spotkaniach. Przegapił tylko mecz z Valencią z powodu zawieszenia, a także spotkania z Deportivo Alavés i Sevillą.
Za zmianą na lewej stronie stoją trzy solidne argumenty. Z nim na murawie Królewscy stracili tylko trzy gole w ciągu 913 minut, jakie w 12 ligowych meczach spędził na boisku. Warto jednak zwrócić uwagę, że dwa z nich Real dał sobie wbić, gdy Francuz zaliczał właśnie oficjalny debiut w starciu z Villarrealem. Trzecią bramkę udało się zaś zdobyć Realowi Sociedad. W całej Europie lepszymi liczbami pochwalić się może tylko Joe Gómez, który w Premier League spędził na murawie 917 minut, a rywale strzelili wtedy Liverpoolowi dwa gole.
Statystyki Francuza imponują tym bardziej, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że minęło już 625 minut i siedem spotkań, odkąd Królewscy dali sobie strzelić gola, kiedy na boisku przebywał sprowadzony latem piłkarz. Cztery ostatnie stracone bramki? Mendy'ego nie było wówczas na murawie, był na niej Marcelo… A gdy jest na niej 24-latek, wszystkim gra się łatwiej. Ramos i Casemiro nie muszą co chwilę zerkać kątem oka na lewą stronę, a Kroos może skupić się na rozgrywaniu piłki. Na jego obecności w składzie korzysta cały zespół i widać to gołym okiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze