Advertisement
Menu
/ x.com

Atlético znowu atakuje: „Dość plamienia wizerunku hiszpańskiego futbolu”

Sąsiedzi przy swoich skargach na europejskie sędziowanie wrócili do apeli o szacunek dla arbitrów w Hiszpanii.

Foto: Atlético znowu atakuje: „Dość plamienia wizerunku hiszpańskiego futbolu”
Herb Atlético Madryt. (fot. Getty Images)

„To jest nie do zniesienia. Dość plamienia wizerunku hiszpańskiego futbolu. #StopNękaniuSędziówNaJuż”, taki wpis późnym wieczorem zamieściło Atlético Madryt, gdy było już wiadomo, że Real Madryt rozegra dzisiejszy finał Pucharu Króla.

Sąsiedzi wracają więc z wpisami sędziowskimi po przerwie spowodowanej trawieniem europejskiej porażki, która także przyniosła ich reakcję, chociaż wtedy nieformalną. Rojiblancos po odpadnięciu w Lidze Mistrzów po dwumeczu z Realem Madryt wskazali na błędne użycie VAR-u, ale zrobili to w przekazie dla agencji prasowej. Sprawiedliwości na drodze sądowej będą dochodzić ich kibice, którzy uważają, że UEFA zmanipulowała wideo z podwójnym dotknięciem piłki przez Juliána Álvareza w serii rzutów karnych.

Nie jest to w ostatnim czasie pierwsza wypowiedź Atlético w sprawie medialnej presji, jaką – ich zdaniem – Real Madryt wywiera na sędziów. 5 lutego klub zamieścił w swoich mediach społecznościowych ironiczny wpis skierowany do Królewskiej Akademii Języka Hiszpańskiego (RAE): „Drodzy przyjaciele z RAE, ostatnio często pytają nas o pewne zagadnienie i nie chcemy popełnić błędu. Czy możecie nam pomóc z rozróżnieniem tych czasowników?: naciskać, zastraszać, onieśmielać, zmuszać, przerażać, wpływać, narzucać. Bardzo dziękujemy!”. Była to reakcja na list Realu Madryt do Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, w którym Los Blancos skarżyli się na pracę arbitrów po porażce w poprzednim meczu ligowym z Espanyolem. Klub ze stolicy napisał wówczas: „Decyzje przeciwko Realowi Madryt osiągnęły poziom manipulacji i wypaczenia rozgrywek, którego nie można już ignorować”.

Tego samego dnia, o godzinie 19:03 (co nawiązuje do roku założenia klubu – 1903), Atlético opublikowało kolejny wpis, uderzając w Real Madrid TV i jego częste materiały krytykujące sędziów: „Wykorzystywanie oficjalnej telewizji po raz kolejny do wywierania presji na arbitrów”. Następnego dnia, 6 lutego, pojawiła się kolejna wiadomość, tym razem wymierzona w media: „Wykorzystywanie swojej armii zaprzyjaźnionych dziennikarzy do szerzenia swoich urojeń”.

Do ataku powrócono po meczu z Osasuną i czerwonej kartce Jude'a Bellinghama, a także aferze z firmą Munuery Montero, gdy na portalu X napisano: „Machina działa już od kilku tygodni i miażdży wszystko, co stanie jej na drodze. Ciekawe, kto odważy się teraz wymierzyć sprawiedliwość, wiedząc, że może być następny…”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!