Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Fede od kilku tygodni gra na lekach przeciwbólowych i z kontuzją kostki

Urugwajczyk od kilku tygodni gra z problemami w kostce, ale na La Cartuja spodziewany jest w podstawowym składzie.

Foto: Relevo: Fede od kilku tygodni gra na lekach przeciwbólowych i z kontuzją kostki
Fede Valverde. (fot. Getty Images)

Tego Realu Madryt nie da się zrozumieć bez Federico Valverde. Wśród takich gwiazd jak Vinícius, Mbappé czy Bellingham, sztab szkoleniowy nie ma wątpliwości, że Urugwajczyk jest zawodnikiem absolutnie nie do zastąpienia. Do tego stopnia, że nawet mimo problemów zdrowotnych Ancelotti nie chce rezygnować z jego obecności na boisku. W rzeczywistości Fede nie jest w pełni sił, a mimo to gra wszystko. Jak ustaliło Relevo, pomocnik od kilku tygodni zmaga się z bólem kostki. Podczas jednego z treningów doszło do pechowego zdarzenia, po którym Valverde musi rywalizować, radząc sobie z bólem. Lekarze podają mu leki, a fizjoterapeuci bandażują kostkę, by choć trochę złagodzić dolegliwości, ale uraz bynajmniej nie zniknął – z kontuzją zagra także w finale Pucharu Króla.

W szatni panuje przekonanie, że Fede nie odpuści. Już w meczach z Manchesterem City i Atlético zmagał się z problemami mięśniowymi, ale wierny swojemu walecznemu charakterowi nie zamierzał zostawiać drużyny na najważniejszym etapie sezonu. Klasyk na La Cartuja również nie będzie wyjątkiem – Valverde jest szykowany do wyjściowej jedenastki, przekonuje Relevo.

Dani Ceballos, z którym w ostatnim czasie nawiązał bliską relację, zadbał o to, by madridismo dowiedziało się, ile wysiłku kosztuje jego kolegę gra mimo bólu. „Chwała temu zawodnikowi. Naprawdę nie wyobrażacie sobie, przez co przechodzi” – napisał po meczu Ligi Mistrzów na Metropolitano.

Pozostaje jeszcze kwestia jego pozycji na boisku. W największych starciach Ancelotti wystawiał go na prawej obronie, sadzając na ławce Lucasa Vázqueza. Z drugiej strony, niejednokrotnie podkreślał, że naturalnym miejscem Valverde jest środek pola. W linii pomocy Carletto ma do dyspozycji wszystkich graczy oprócz Camavingi, który wypadł do końca sezonu. W związku z tym trener może zdecydować się na wariant z czterema pomocnikami albo postawić na ofensywne trio Rodrygo, Vinícius i Mbappé, stwierdza Relevo.

Poza wszechstronnością Valverde jest też ogromnym atutem w ataku dzięki swoim uderzeniom z dystansu. Przekonali się o tym choćby Unai Simón i Athletic… Urugwajczyk zdobył w tym sezonie dziewięć bramek, z których niektóre odblokowywały trudne spotkania. To piłkarz fundamentalny w każdej fazie gry, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!