Advertisement Advertisement
Menu
/ as.com

Złoty rok Brahima

Dobiegający końca rok był bardzo udany dla Brahima Diaza. Jego rola w Realu Madryt nabrała na znaczeniu, a w kadrze Maroka jest niekwestionowaną gwiazdą. Świetna forma jest podparta także statystykami.

Foto: Złoty rok Brahima
Brahim Díaz ukontentowany. (fot. Getty Images)

Licząc występy zarówno w klubie, jak i kadrze narodowej, Brahim ma udział przy golu średnio co sto minut. Jego bilans w tym roku kalendarzowym to 17 goli i 11 asyst, podsumowuje dorobek atakującego AS. Rok 2024 stał pod znakiem nieustającego postępu – z jednej strony zaliczył olbrzymi skok w hierarchii Carlo Ancelottiego, z drugiej zaś „narodził się” jako gwiazda Maroka. 

Piłkarz konsekwentnie budował swoją pozycję przez cały rok. W bieżącym sezonie ma na koncie 836 minut w białej koszulce, choć byłoby ich zdecydowanie więcej, gdyby nie kontuzja uda, która wykluczyła go z udziału w ośmiu spotkaniach. Tak czy inaczej, uraz wpływa w tym przypadku bardziej na aspekt czysto statystyczny, niż ten wiążący się z samymi odczuciami. Brahim z piłkarza zaliczającego puste przebiegi na początku poprzedniej kampanii stał się piłkarzem dostającym szanse za każdym razem, gdy tylko jest do dyspozycji. W porównaniu z sezonem 2023/24 odnotował wzrost z 30,9 do 51,8 procent możliwych do rozegrania minut, zauważa AS

Díaz został nagrodzony za swoją cierpliwość. Atakujący był świadomy, jak duże czeka go wyzwanie po powrocie z Milanu. W swoich pierwszych siedmiu meczach otrzymał łącznie 48 minut. Nigdy jednak nie spuścił głowy. Ciężko pracował każdego dnia, by zyskać sobie zaufanie trenera. Ancelotti obiecywał mu więcej szans, które po czasie faktycznie przyszły. Brahim wykorzystywał je zaś w najlepszy możliwy sposób. Kiedy wreszcie zaczął pojawiać się w podstawowym składzie, nie zawodził. Strzelił gola zarówno z Las Palmas, jak i w Lidze Mistrzów z Bragą. Między jedną i drugą potyczką w wyjściowej jedenastce drużyna rozegrała osiem spotkań, w których Brahim otrzymał w sumie 16 minut. Pod koniec 2023 roku 25-latek chwycił wreszcie byka za rogi i już go nie puścił. 

W obliczu niezwykle przeładowanego terminarza rola zawodnika stale zyskiwała na znaczeniu. Momentem przełomowym była z pewnością potyczka z Lipskiem zwieńczona kapitalnym golem. Brahim urzekł szkoleniowca nie tylko swoim zmysłem, lecz także poświęceniem. – Pobyt w Milanie bardzo dobrze mu zrobił. Brahim pracuje w defensywie i wrócił z bardzo dobrym poziomem wiedzy taktycznej. Zawsze dobrze się ustawia, kiedy nie ma piłki. To rzadko spotykana cecha nawet wśród jakościowych napastników – cytuje słowa Włocha AS. W perspektywie kolejnego roku dla trenera jasne jest, że Díaz stanie się jeszcze ważniejszym ogniwem drużyny. W kadrze bardzo potrzeba kogoś, kto jest nieszablonowy w ofensywie, ale też dorzuca ciężką pracę w tyłach. 

Zauważalny krok naprzód w klubie zbiegł się w czasie z decyzją w kwestii wyboru reprezentacji. Wobec opieszałości hiszpańskiego związku Brahim zdecydował się bowiem skorzystać z propozycji Maroka. Lwy Atlasu przedstawiły mu bardzo ambitny projekt, którego ma być wizytówką. W przyszłym roku odbędzie się Puchar Narodów Afryki, gdzie Maroko będzie zdecydowanym faworytem. Zwłaszcza z Diazem w składzie. Dość wspomnieć, że bilans bramkowy zespołu od momentu dołączenia do niego 25-latka wynosi 26:2. Sam Brahim strzelił siedem goli i zanotował dwie asysty w ciągu 575 minut. Daje to średnią udziału przy bramce co 64 minuty. Zespół jest lokomotywą, Brahim natomiast jej maszynistą. 

W 2024 roku urodzony w Maladze piłkarz zgarnął również pięć trofeów: Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar Europy, mistrzostwo Hiszpanii, Ligę Mistrzów i Puchar Interkontynentalny. Jak zostało wspomniane na wstępie, jego bilans w tym roku kalendarzowym to 17 goli i 11 asyst. Średnio ma więc udział przy bramce co 100 minut. Tylko dwóch piłkarzy może pochwalić się lepszym bilansem. U Endricka wynosi ona 94,6 minuty, choć próba jest bardzo mała, a u Viniciusa 96,2. Gorzej wypada między innymi Mbappé z udziałem co 108 minut. Jakkolwiek patrzeć, 2025 rok będzie dla Brahima stał pod znakiem pokonywania kolejnych barier bez patrzenia się za siebie. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!