MARCA: Real Madryt pozostaje w grze o Alphonso Daviesa

Najnowsze informacje José Félixa Díaza o Alexandrze-Arnoldzie można znaleźć w tym artykule. Hiszpan dzisiaj zajmuje się także Alphonso Daviesem, wskazując, że do transferu dochodzi się przez pułapki, odważne ruchy, wyzwania i sceny, które są bardziej charakterystyczne dla gier w karty. Podnoszenie stawek, obniżanie ich, zmiana frontu i odrzucanie propozycji – to wszystko ma dotyczyć właśnie gracza Bayernu Monachium.

MARCA podaje, że Real Madryt i Bayern Monachium wciąż walczą o przekonanie Daviesa do swoich propozycji. Cała sytuacja stała się grą strategiczną, której koniec nie jest jeszcze znany. Fałszywe ruchy i wypowiedzi to jej stałe części. Zbliża się jednak 1 stycznia, gdy obrońca otrzyma prawo swobodnego wyboru pracodawcy na kolejny sezon. Bayern nie przestaje naciskać, ale Real Madryt chce pozyskać 24-latka, którego uznaje za najlepszą dostępną opcję do wzmocnienia lewej strony obrony. Los Blancos nie odpuszczają, chociaż nie spodobały im się między innymi publiczne ruchy i wypowiedzi agenta Nedala Huoseha.

Mimo wszystko Królewscy po rozmowach z otoczeniem zawodnika cały czas wierzą, że Davies wybierze ich ofertę i od lipca będzie ich zawodnikiem. Najbliższe piłkarzowi osoby momentami zapewniały wręcz o praktycznie domkniętym porozumieniu, ale potem te deklaracje słabły i cała sytuacja napędzała się od nowa. Davies też gra w swoją grę, ale najpewniej zrealizuje najważniejszą prośbę Realu Madryt, czyli przetrzymanie do stycznia bez podpisania nowej umowy w Monachium. Dlatego też pomimo ostatnich informacji z Niemiec, że Bawarczycy są coraz większymi optymistami w tej sprawie, w Madrycie nikt nie uznał tego tematu za przegrany. Co więcej, Los Blancos twierdzą, że to po prostu ostatnia próba Bayernu poprzez wywarcie presji na zawodniku.

W grze mają liczyć się tylko te dwa kluby. W ostatnich miesiącach spekulowano też o Manchesterze United czy Barcelonie, ale sytuacje sportowe i finansowe skreśliły te opcje. MARCA podkreśla, że początek stycznia będzie decydujący i pokaże, jaką decyzję ostatecznie podejmie Davies. Królewscy tymczasem patrzą też na siebie, gdzie w drugiej części sezonu oczekuje się podniesienia poziomu przez Ferlanda Mendy'ego i Frana Garcíę. Wystawienie na tej pozycji Eduardo Camavingi w ostatnim meczu 2024 roku z Sevillą pokazuje, że Carlo Ancelotti nie jest zadowolony z postawy Francuza i Hiszpana.