Ligowy Klasyk na zakończenie roku
W 13. kolejce Ligi Endesa Real Madryt zmierzy się z Barceloną. Królewscy potrzebują zwycięstwa, żeby wrócić na ligowe podium, natomiast Katalończycy chcą dogonić madrytczyków i poprawić swoją sytuację w tabeli.
Facundo Campazzo. (fot. Getty Images)
2024 rok dla koszykarzy Realu Madryt rozpoczął się od Klasyku i Klasykiem również się zakończy. Rozstrzygnięcie tego pierwszego nie było pomyślne, bo madrytczycy przegrali wtedy 78:83, ale tamta porażka w ostatecznym rozrachunku nie miała żadnego znaczenia. Królewscy później pokonali Barcelonę w finale Pucharu Króla (96:85) oraz w półfinale Ligi Endesa (3:0). Obecnie drużyna Chusa Mateo ma za sobą pięć wygranych Klasyków z rzędu, a do dzisiejszego podchodzi w roli faworyta, chociaż trener Blancos podkreśla, że w takim meczu nie ma mowy o faworycie.
Dla Realu Madryt obecny sezon jest trudny i z o wiele większą niż zwykle liczbą porażek. Jednak w ostatnim czasie wydaje się, że Królewscy się stabilizują i zaczynają grać z coraz większą regularnością. Tego samego nie można powiedzieć o Barcelonie. Katalończycy również borykają się z wieloma problemami. W Eurolidze wystartowali lepiej od madrytczyków, ale ostatnio dali się im wyprzedzić po wygraniu zaledwie trzech z dziesięciu meczów. Barça, biorąc pod uwagę okres od 20 października, częściej przegrywa, niż wygrywa, co w przypadku takiego klubu nie jest zwyczajną sytuacją. W Eurolidze Katalończycy wypadli poza czołową dziesiątkę, a w Lidze Endesa zajmują dopiero siódme miejsce.
Real Madryt w tym momencie spadł na piątą pozycję w ligowej tabeli, ale to dlatego, że bezpośredni rywale już rozegrali swoje mecze w tej kolejce. Zwycięstwo z Barceloną pozwoliłoby madrytczykom wrócić na najniższy stopień podium. Wyprzedzenie Valencii i Unicajy jest w tym momencie niemożliwe. Liga Endesa w tym sezonie stała się niezwykle wyrównana. Dla dwóch hiszpańskich gigantów weekendowe mecze nie są spacerkami, jak to często bywało w poprzednich sezonach. Jest to dodatkowa komplikacja, gdy w Eurolidze sytuacja również jest trudna. Wygrany Klasyk dla każdej z drużyn mógłby być pozytywnym impulsem przed drugą częścią sezonu.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sportklubie i Canal+ Sport 5 na platformie CANAL+ Online.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze