Vinícius ryzykuje dla Ligi Mistrzów
Brazylijczyk wraca znacznie wcześniej niż zakładano, aby pomóc Królewskim w jednym z najważniejszych dotychczasowych meczów w tym sezonie.
Vinícius Júnior. (fot. Getty Images)
Real Madryt szacował, że Vinícius wróci akurat na finał Pucharu Interkontynentalnego, ale Vini miał inne plany. Skrócił początkowy termin aż o dziesięć dni i już dziś jest w Bergamo, by pomóc drużynie w niezwykle wymagającym meczu. To spotkanie jest kluczowe z uwagi na sytuację w grupie, a także dlatego, że Atalanta znajduje się w świetnej formie, skutecznie odpierając ataki rywali. Vinícius wzmacnia ofensywną siłę Realu, w którym Mbappé pokazał oznaki lepszej formy na Montilivi, a Bellingham zamieniał w złoto wszystko, czego dotkał, stwierdza Carlos Forjanes z Asa.
Brazylijczykowi nie zabraknie dzisiaj motywacji. Kontuzja mięśniowa przerwała jego znakomitą passę w Lidze Mistrzów. To przecież on zdobył hat-trick w meczu, który pogrążył Borussię Dortmund w trzeciej kolejce, a w czwartej, mimo porażki drużyny, strzelił jedynego gola dla Królewskich w przegranym 1:3 meczu z Milanem. Nie można też zapomnieć o jego innym hat-tricku w lidze – 9 listopada, w fenomenalnym meczu przeciwko Osasunie.
Ancelotti i reszta zespołu szczególnie odczuli brak dynamiki, jaką wnosi Vinícius, zwłaszcza w Liverpoolu, gdzie Real wyglądał na bezradny. Brazylijczyk stał się gwarancją sukcesu w meczach, w których rozbrzmiewa hymn Ligi Mistrzów. Był najlepszym zawodnikiem poprzedniej edycji, a jego wpływ okazał się kluczowy w półfinałach (dwa gole przeciwko Bayernowi w pierwszym meczu) i uspokajający w finale na Wembley, gdzie podwyższył wynik na 2:0 w starciu z Borussią, kończąc dzieło rozpoczęte przez Carvajala. Latem, gdy Real Madryt i Atalanta zmierzyły się w Superpucharze Europy w Warszawie, Vini asystował przy golu Valverde.
W świetnej formie w Lidze Mistrzów
Vinícius udoskonalił aspekt, który wcześniej sprawiał mu trudności – skuteczność. Potwierdzają to jego cztery gole strzelone w 16 strzałach (skuteczność 25%) w obecnej edycji Ligi Mistrzów. To wynik podobny do osiągnięcia Haalanda (pięć goli w 20 próbach, również 25%) i niemal równy z Harrym Kane’em (pięć trafień z 18 strzałów, 27%).
Obecność Viníciusa w Bergamo dodaje pikanterii atakowi Realu, który w tej edycji Ligi Mistrzów bywał bardzo nierówny. W ofensywie Królewscy błyszczeli w meczach przeciwko Stuttgartowi i Borussii (łącznie osiem goli), ale w pozostałych trzech spotkaniach zdobyli zaledwie jedną bramkę – tylko z Milanem.
Brazylijczyk to także kluczowy element w realizacji szybkiej gry, którą chce wdrożyć Ancelotti. Vinícius jest ósmym najszybszym piłkarzem tej edycji Ligi Mistrzów (35,5 km/h), a w połączeniu z Mbappé (szósty z wynikiem 35,7 km/h) sprawia, że Real, obok Manchesteru City (Haaland i Matheus Nunes), jest jedynym zespołem z dwoma zawodnikami w pierwszej dziesiątce najszybszych graczy, podsumowuje Carlos Forjanes z Asa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze