Starcie z rezerwami Sevilli

Tydzień temu w końcu udało się Castilli odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie. Trzy punkty pozwoliły na awans w tabeli, ale jednocześnie trochę zabrakło do tego, by wygrzebać się ze strefy spadkowej. Dzisiaj Królewscy wybiorą się do Andaluzji na mecz z rezerwami Sevilli. Ewentualna wygrana już na pewno dałaby im awans do bezpiecznej części stawki. Ciągle jednak wokół drużyny jest trochę niepewności, szczególnie że ofensywa jest wyjątkowo mało efektywna. Do tej pory wypracowała tylko pięć goli w sześciu kolejkach.

Sevilla Atlético jest w tym sezonie beniaminkiem w Primera Federación po dwóch latach spędzonych w czwartej lidze. Warto przy tym przypomnieć, że druga drużyna Sevilli w latach 2007-2009 i 2016-2018 grała w Segunda División, co dla zespołu rezerw jest dużym osiągnięciem. Andaluzyjczykom w obu przypadkach przytrafiła się historia, która dotyka wielu drużyn rezerw. Drugi sezon na drugim szczeblu okazuje się zbyt trudnym do wywalczenia utrzymania.

Druga ekipa Sevilli w tym sezonie wygrała tylko raz, podobnie jak Castilla. W pokonanym polu zostawiła Sanluqueño (5:2). Na tym jednak podobieństwa się kończą. Do tego zwycięstwa doszły cztery remisy i jedna porażka. Andaluzyjczycy strzelili najwięcej goli w całej stawce, bo aż 13. Dużo również tracą – 11 bramek (drugi najgorszy wynik). To sprawia, że nich mecze nie są nudne. Każde z ostatnich trzech spotkań kończyło się remisem 2:2.

Castilla przełamała się na własnym stadionie, a teraz potrzebuje przełamania na wyjazdach. Bilans na obcych stadionach w tym sezonie to dwa remisy i porażka. Wyjazd do Sewilli może być okazją na poprawienie tego dorobku.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 18:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na płatnej platformie FEF TV.