Wrócić na właściwe tory

Castilla wraca na stadion Alfredo Di Stéfano po solidnym laniu od lidera. Porażka 1:4 z Castellónem zepchnęła Królewskich do dolnej połówki tabeli, a przewaga nad strefą spadkową wynosi tylko dwa punkty. Nie najlepiej prezentuje się ofensywa, ale prawdziwą katastrofą jak dotychczas jest obrona. Pod względem liczby straconych bramek Castilla wypada bardzo blado. Więcej traci tylko zamykające tabelę Atlético Baleares. Niewiele brakuje do średniej dwóch goli traconych na mecz. Raúl musi sobie zdawać sprawę z tego, że ten aspekt wymaga poprawy.

Dzisiejszym rywalem Castilli będzie Sanluqueño, czyli drużyna z andaluzyjskiego miasta Sanlúcar de Barrameda. Ten zespół jest w tym sezonie beniaminkiem w Primera Federación i nigdy nie miał okazji grać wyżej niż w trzeciej lidze. Co ciekawe, w przeszłości przez tę drużynę przechodzili tacy zawodnicy jak Nolito czy Dani Güiza. Sanluqueño jest sąsiadem Castilli w tabeli i ma w dorobku o jeden punkt więcej. Ostatnia wizyta tego zespołu w Valdebebas okazała się nieprzyjemna dla Andaluzyjczyków, którzy przegrali 2:5 po hat-tricku Arribasa i dublecie Latasy.

Sytuacja Castilli nie jest najlepsza, ale ciągle wszystko da się przywrócić na właściwe tory. Raúla sporo kosztuje odbudowa drużyny po utracie tak kluczowych zawodników jak wspomniany wcześniej Arribas. Na razie nikt nie przejął pałeczki po atakującym i brakuje tak bramkostrzelnego zawodnika w składzie. Na braki kadrowe szkoleniowiec teraz nie może narzekać, ale słabe wyniki narzucają dodatkową presję. Trzy punkty w dzisiejszym spotkaniu mogłyby być początkiem odrabiania strat do czołówki, a na pewno szansą na oddalenie się od strefy spadkowej.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na płatnej platformie FEF TV.