Wyzwanie Benzemy

Celem Karima Benzemy w obecnym sezonie jest zdobycie Trofeo Pichichi. W swojej karierze Francuz założył już raz koronę króla strzelców, jednak mówimy tutaj o rozgrywkach Ligue 1. Miało to miejsce w rozgrywkach 2007/08, kiedy to napastnik występował w barwach Olympique’u Lyon (zdobył wtedy 20 bramek w 36 występach). Warto jednak wspomnieć, że Benzema ani razu nie mógł cieszyć się z nagrody dla najlepszego goleadora w La Lidze, a ważnym czynnikiem, który miał wpływ na taki stan rzeczy, była obecność w drużynie Cristiano Ronaldo. Portugalczyk trzy razu zostawał najlepszym strzelcem Primera División (sezony 2010/11, 2013/14 oraz 2014/15), a do tych sukcesów swoją cegiełkę dołożył Karim, który wielokrotnie asystował swojemu koledze z formacji ofensywnej.

Obecnie Francuz ma na swoim kocie 17 trafień i wyprzedzają go tylko Leo Messi (23) oraz Luis Suárez (19). Do końca sezonu zostało dziesięć kolejek. Patrząc na dorobek strzelecki napastnika Królewskich w ostatnich dziesięciu meczach La Ligi w poprzednich latach, można przypuszczać, że jeśli utrzyma dobrą dyspozycję, po ostatniej kolejce będzie mieć na swoim koncie 25 strzelonych goli. W kampanii 2018/19 zdobył osiem bramek w ostatniej fazie rozgrywek, a rok później – siedem. To właśnie w sezonie 2019/20 Benzema był najbliżej korony króla strzelców. W Primera División strzelił wtedy 21 goli, ale o cztery trafienia wyprzedził go Leo Messi.

Napastnik Realu Madryt ma jednak powody, aby z optymizmem patrzeć w przyszłość. Piłkarz jest w bardzo dobrej dyspozycji, a jego dwa trafienia w starciu z Celtą pozwoliły mu wyrównać jego najlepszą serię meczów z rzędu ze zdobytą bramką. Francuski zawodnik trafiał do siatki w ostatnich sześciu spotkaniach zarówno w La Lidze, jak i w Champions League. Karim strzelił w tym okresie osiem goli, a jego ofiarami były Getafe, Valencia, Atlético Madryt, Elche, Atalanta oraz Celta Vigo. Dwie bramki Benzemy na Balaídos pozwoliły mu zrównać się z Santillaną w klasyfikacji najlepszych strzelców Realu Madryt w Primera División.

Najbliższą okazję do poprawienia swoich liczb francuski napastnik będzie miał w najbliższą sobotę, a rywalem Królewskich będzie Eibar. Jeśli Karim trafi w tym spotkaniu do siatki, wyrówna swoją najlepszą passę sześciu kolejnych meczów ligowych ze strzelonym golem. Seria ta miała miejsce w sezonie 2015/16. Atakujący zdobywał wtedy bramki w starciach z Valencią, Deportivo la Coruña, Sportingiem Gijón, Betisem, Espanyolem oraz Granadą, a passa ta zbiegła się w czasie ze zwolnieniem Rafaela Beníteza oraz początkiem pracy Zinédine’a Zidane’a. To właśnie w meczu przeciwko Deportivo la Coruña obecny szkoleniowiec Królewskich zaliczył swój debiut na ławce trenerskiej Realu Madryt, a jego podopieczni wygrali wtedy 5:0.