MARCA: Coraz bliżej rozwiązania sprawy Ramosa

Gazeta podkreśla, że zawodnik i prezes nigdy nie przestali rozmawiać, a ich stosunki nie zostały naruszone przez grudniową zapowiedź 35-latka o tym, że zacznie wysłuchiwać ofert innych klubów. Wszystko spowodowane było jego zdaniem niewystarczającą propozycją Królewskich.

Od tamtego momentu wszystko ucichło, ale MARCA podkreśla, ze Ramos i Florentino regularnie rozmawiali, łącząc siły w trudnych dla siebie okresach. Piłkarz musiał zmierzyć się z rehabilitacją po artroskopii kolana, a prezes z koronawirusem. Wtorkowa konwersacja na siłowni w Valdebebas po tym, jak prezes pożegnał drużynę lecącą do Bergamo, pokazała, że relacje pozostają serdeczne, poprawne i szczere.

Dziennik twierdzi, że sytuacja z kontraktem obrońcy ma zostać rozwiązana już niedługo. Zamysł klubu to zakończenie całej historii przed powrotem Ramosa do gry, który na ten moment przy bardzo pozytywnych ocenach może wypaść już nawet na rewanż z Atalantą. Co więcej, każdy dzień ma przybliżać Ramosa do pozostania w Realu Madryt. Nikt też nie wie nic o tym, by obrońca w ogóle miał jakąkolwiek inną ofertę.

Jeszcze kilka tygodni temu wszyscy stwierdzali, że odejście Hiszpana jest pewne, ale dzisiaj MARCA ocenia, że sytuacja przechyla się na stronę pozostania defensora w Madrycie. Klub wciąż podkreśla, że propozycja (2-letnia umowa z 10% obniżką pensji) jest dostosowana do obecnych czasów, a sam zawodnik miał przekonać się, że inni giganci wcale nie są w lepszej sytuacji. Juventus jako ostatni ogłosił stratę finansową w wysokości 113 milionów euro.

Ostatecznie wszystko rozstrzygnie się na już formalnym spotkaniu Florentino z Ramosem, którego też bardzo oczekiwać ma sam zawodnik. Nie należy spodziewać się na nim nikogo więcej. Ta dwójka zna się najlepiej, najbardziej się szanuje i rozumie, że tylko między sobą może zamknąć ten przeciągający się temat.