Bayern wycofuje się z walki o Mbappé

Operacja mająca na calu przeprowadzenie transferu Kyliana Mbappé to istny tor z przeszkodami, w którym każdy kolejny krok może mieć decydujące znaczenie. Sytuację francuskiego cracka bacznie obserwuje połowa piłkarskiej Europy, dlatego Real Madryt nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek potknięcie. Ostatnie dni przyniosły jednak ważną wiadomość dla Królewskich – z wyścigu po 21-letniego Francuza oficjalnie wycofał się inny wielki klub. „Kocham Mbappé i jego styl gry, ale nigdy nie będziemy w stanie sprowadzić go do Monachium. Nasser Al-Khelaïfi jest moim dobrym przyjacielem, dlatego nie będę go tym tematem niepokoił”, stwierdził prezes rady nadzorczej Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge.

Powyższe oznacza, że Real Madryt ma o jednego rywala mniej. A przypomnijmy, że obecny kontrakt Mbappé z PSG wygasa już w 2022 roku, dlatego czas gra na korzyść Królewskich. Co prawda, dyrektor do spraw sportowych paryskiego klubu, Leonardo, na początku grudnia uspokajał, że rozmowy w kwestii przedłużenia kontraktu idą w dobrym kierunku, ale fakty są takie, że ze strony samego piłkarza brak jakichkolwiek słów czy znaków potwierdzających to, że faktycznie coś jest na rzeczy.

Real Madryt pozostaje wierny obranej już dawno temu strategii – cierpliwe wyczekiwanie na moment, w którym otworzą się drzwi do negocjacji. Florentino Pérez zdaje sobie sprawę z tego, że za nic w świecie nie może wejść w otwarty konflikt z PSG, które udowadniało już, że nie ma żadnych oporów przed tym, aby zatrzymać na siłę jakiegokolwiek zawodnika, który naciska na odejście. Na ten moment w biurach na Parc des Princes są zdania, że lepiej jest stracić Mbappé zupełnie za darmo w 2022 roku niż przystać na transfer po zakończeniu obecnego sezonu. Niewkluczone jednak, że jest to tylko strategia mająca na celu zmuszenie piłkarza do podpisania nowej umowy.

Lato 2021
Mimo wszystko Królewscy wierzą w to, że jeśli Mbappé do najbliższego lata wciąż nie złoży podpisu na nowym kontrakcie, to PSG ostatecznie otworzy się na negocjacje. Jeśli jednak tak się nie stanie, to zawodnik będzie musiał pozostać nieugięty jeszcze jeden sezon, aby w 2022 roku bez żadnych przeszkód zmienić klub. W tym najbardziej pesymistycznym scenariuszu jest jednak dobra informacja – Mistrzostwa Świata w 2022 roku rozegrane zostaną w grudniu. Oznacza to, że paryżanie nie mogliby postraszyć swojego gwiazdora odesłaniem na trybuny i tym samym przegapieniem mundialu. Po zmianie klubu Mbappé miałby bowiem przed sobą jeszcze cztery pełne miesiące, aby wejść na odpowiedni rytm i jak najlepiej przygotować się do turnieju w Katarze.