Wysoka pensja Marcelo odstraszyła Inter i Juve

Marcelo, który w maju tego roku skończył już 33 lata, znalazł się w ostatnich dniach na celowniku dwóch dużych włoskich klubów. Juventus i Inter chciały pozyskać Brazylijczyka i skontaktowały się w tej sprawie z jego otoczeniem, aby dowiedzieć się, czy byłby chętny na przeprowadzkę, informuje dziennik AS. Oba kluby z Italii kusiły bocznego obrońcę przede wszystkim perspektywami sportowymi.

Wicekapitan Realu Madryt, pomimo nieregularnej gry w dwóch ostatnich sezonach, nadal cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku transferowym. Wycenia się go na około 16 milionów euro, ale problemem nie jest ewentualna kwota, jaką trzeba za niego zapłacić, lecz jego zarobki. W stolicy Hiszpanii Marcelo może liczyć na wynagrodzenie w wysokości 8 milionów euro netto rocznie, ale to suma, której nie jest w stanie zaoferować mu ani Juve, ani Inter.

Brazylijczyk wysłuchał ofert Włochów, ale ci nie byli w stanie spełnić jego oczekiwań finansowych. Marcelo w tym roku nie jest jednak głuchy na zainteresowanie ze strony innych klubów, jak było to w latach ubiegłych. Zdaje sobie sprawę, że jego rola w zespole będzie coraz słabsza, a wszystko za sprawą Ferlanda Mendy'ego, który bardzo dobrze wkomponował się do drużyny. Kupiony za 48 milionów euro Francuz kończył ubiegły sezon jako piłkarz podstawowego składu i zagrał w meczach z Villarrealem czy Manchesterem City. Różnica wieku i kondycji fizycznej działa zdecydowanie na korzyść byłego gracza Lyonu.

Wysoka gaża Marcelo sprawia jednak, że o odejściu do Włoch nie ma mowy. Kontrakt defensora z Realem wygasa za dwa lata i najprawdopodobniej jego odejście może być możliwe dopiero w przyszłym roku. Brazylijczyk zostanie w drużynie Zidane'a, a to komplikuje sytuację Sergio Reguilóna, który może udać się na kolejne wypożyczenie do Sevilli i wrócić do klubu wtedy, gdy nie będzie już w nim 33-latka.