Advertisement
Menu
/ superdeporte.es

Soler: Strzeliłem na Mestalla, na Bernabéu i mam nadzieję, że strzelę w Valdebebas

Atakujący Valencii rozmawiał z dziennikarzami przed meczem z Realem Madryt. Powiedział między innymi, że jego zespół musi popracować nad grą w końcówkach spotkań.

Foto: Soler: Strzeliłem na Mestalla, na Bernabéu i mam nadzieję, że strzelę w Valdebebas
Fot. Getty Images

– Musimy poprawić pewne błędy, takie jak gra w ostatnich minutach. Już kilka razy zdarzyło się, że rywal doprowadzał do remisu w końcówce. Tak samo było w pierwszym meczu z Realem Madryt. Będziemy szli do przodu, ale musimy wyeliminować błędy i utrzymać poziom z ostatniego spotkania, chociaż z poprawą pod względem fizycznym i taktycznym.

– Strzeliłem na Mestalla, na Bernabéu i mam nadzieję, że zdobędę bramkę w Valdebebas, ale to nie jest dla mnie najważniejsze. Jeśli pomógłbym w ten sposób drużynie w odniesieniu zwycięstwa, byłoby idealnie, ponieważ strzelenie gola i porażka nic by nam nie dało. Mam nadzieję, że uda się osiągnąć coś pięknego. Mam nadzieję, że zespół będzie szedł do przodu i zdołamy zgarnąć trzy punkty, co jest najważniejsze. W pierwszym meczu miałem szczęście, że zdobyłem bramkę, która przełożyła się na remis, ale teraz mamy nadzieję na osiągnięcie czegoś więcej.

– Z Levante rozegraliśmy dosyć kompletne spotkanie. Myślę, że w drugiej połowie byliśmy lepsi i strzeliliśmy na 1:0, ale w końcówce rywale wyrównali dzięki stałemu fragmentowi gry. Trzeba wiedzieć, kiedy należy podejmować ryzyko, a kiedy nie można tego robić. Musimy wyciągnąć z tego wnioski. Jedziemy do Valdebebas po coś pozytywnego, po trzy punkty.

– W czwartek gramy z Realem Madryt, a w niedzielę z Osasuną. Czeka nas pięć trudnych tygodni, będziemy mieli wiele meczów, ale wiedzieliśmy o tym już od jakiegoś czasu. Trzeba się przystosować do nowej sytuacji, nie ma wymówek, ponieważ sytuacja jest nowa dla wszystkich. Zostaje nam dziesięć spotkań, drużyna jest pełna pozytywnej energii i ciągle jesteśmy w czołówce. Na szczęście rywale nie zdołali odskoczyć. Tracimy cztery punkty do Ligi Mistrzów, jesteśmy bardzo blisko. Zostaje dziesięć meczów, wydaje się, że dużo, ale to szybko się skończy. Musimy spróbować osiągnąć jak najwięcej punktów, żeby dotrzeć tam, gdzie chcemy dotrzeć.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!