Kartka z kalendarza: 13 kwietnia
W tych niecodziennych czasach, gdy cały sport, nie tylko futbol, stanął w miejscu, kontynuujemy cykl, dzięki któremu przypomnimy sobie dobre i złe momenty. Co wydarzyło się 13 kwietnia?
Fot. Getty Images
1982
38 lat temu Real Madryt prowadzony przez Luisa Molowny'ego pokonał Sporting Gijón 2:1 w finale Pucharu Króla. W meczu na José Zorrilla w Valladolidzie bramki dla Królewskich zdobyli Manolo Jiménez (samobój) i Ángel. Był to piętnasty tytuł Los Blancos w tych rozgrywkach. Skrót tego spotkania możecie obejrzeć tutaj, a jak ciągle będzie wam mało, to tu znajdziecie całe spotkanie.
Skład Realu Madryt: Agustín; San José, Sabido (46' García Cortés), Stielike, Camacho; García Hernández, Del Bosque (52' Ángel), Juanito; Ito, Santillana, Cunningham
1984
36 lat temu koszykarze Realu Madryt rozegrali drugi mecz finałowy koszykarskiej ligi ACB, rozgrywanej w takim formacie, jaki istnieje do dziś, czyli z fazą play-off po sezonie zasadniczym. W pierwszym spotkaniu Królewscy pokonali Barcelonę 80:65, ale 13 kwietnia przegrali po dogrywce 79:81. Mecz skończył się jednak ogromnym skandalem. Koszykarz Realu, Juanma Iturriaga, uderzył łokciem blokującego go Mike'a Davisa, który… ruszył na koszykarza z pięściami. Na pomoc koledze ruszył Fernando Martín, a gdy opanowano sytuację, cała trójka wyleciała z parkietu. Komitet Ligi ukarał zawieszeniami Davisa i Martína, co nie spodobało się władzom Barcelony, których tak zirytowała ta sytuacja, że decydujący mecz oddali walkowerem… Skandaliczną sytuację możecie zobaczyć tutaj.
1995
25 lat temu w Saragossie koszykarze Realu Madryt sięgnęli po La Octavę, czyli swój ósmy Puchar Europy. W półfinale pokonali Limoges, a w finale poradzili sobie z Olympiakosem (73:61). Najlepszym zawodnikiem Final Four został Arvydas Sabonis.
2011
Dziewięć lat temu Real Madryt prowadzony przez José Mourinho pokonał Tottenham 1:0 w drugim meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Jedyną bramkę na White Hart Lane zdobył Cristiano Ronaldo. W barwach gospodarzy grali wówczas oczywiście Gareth Bale czy Luka Modrić. W pierwszym spotkaniu Los Blancos wygrali aż 4:0, dlatego potyczka w Londynie była jedynie formalnością.
Tottenham: Gomes; Ćorluka, Gallas, Dawson, Assou-Ekotto; Modrić (83' Kranjčar), Huddlestone (71' Sandro); Lennon (61' Defoe), Van der Vaart, Bale; Pawliuczenko.
Real Madryt: Casillas; Ramos (57' Granero), Carvalho, Albiol, Arbeloa; Khedira, Alonso (75' Benzema); Cristiano Ronaldo (65' Kaká), Özil, Marcelo; Adebayor.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze