Advertisement
Menu
/ marca.com

Kuszący kąsek na rynku transferowym

Niemal rok temu 21-letni Theo Hernández wiedział już, że nie ma dla niego przyszłości w Realu Madryt. Ostatecznie sięgnął po niego Milan, ale nie była to transakcja bez ryzyka. Lewy obrońca notował jednak znakomity sezon, a Włosi mogą na nim dobrze zarobić i z nikim nie dzielić się zyskiem.

Foto: Kuszący kąsek na rynku transferowym
Fot. Getty Images

W czasach przed pandemią koronawirusa Theo Hernández notował kapitalny sezon w AC Milan. Były zawodnik Atlético i Realu Madryt pokazywał swoje umiejętności tak, jak robił to w Deportivo Alavés. Wtedy jego znakomita forma spowodowała, że Królewscy wykupili go z ekipy Diego Simeone. Do zespołu z Vitorii był bowiem jedynie wypożyczony, właśnie z Atlético. Trudności finansowe Milanu mogą spowodować, że młodszy z braci Hernándezów (starszy, Lucas, jest graczem Bayernu) może być łakomym kąskiem w czasie najbliższego okna transferowego. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że Rossoneri rozglądają się za lewym obrońcą, by nie zostać na lodzie…

Theo przybył na San Siro za 20 milionów euro, ale poziom, jaki prezentował w tym sezonie Serie A przerósł oczekiwania. Wyglądało to zupełnie inaczej niż w sezonie 2017/18, gdy grał w Realu Madryt. Wtedy był w cieniu Marcelo. Później, podczas wypożyczenia do Realu Sociedad był nieregularny. Obecnie jest jednak w zupełnie innym miejscu. Jego wartość wynosi około 40 milionów, dwa razy więcej niż zapłacono za niego latem 2019 roku.

22-letni zawodnik rozegrał w tym sezonie w barwach Milanu 25 spotkań i jako lewy obrońca strzelił aż sześć goli (w tym pięć w Serie A). Zvonimir Boban i Paolo Maldini zaufali mu i bardzo szybko zespół z Lombardii może mieć z tego profit. Niemal pewne jest to, że latem pojawi się za niego poważna oferta. Co warte podkreślenia, Real Madryt przy letnich przenosinach Theo nie zagwarantował sobie ani opcji odkupienia go za większą kwotę, ani procentu przy kolejnym transferze. To oznacza, że Milan nie będzie musiał z nikim się dzielić.

Zbliżające się okienko transferowe z oczywistych powodów pozostaje sporą niewiadomą, jednak niewykluczone, że będzie ono należało do lewych obrońców. Juventus stara się o Marcelo, Barcelona szuka konkurenta dla Jordiego Alby przy wątpliwościach wobec Juniora Firpo, kontrakt Kurzawy z Paris Saint-Germain dobiega końca, wzmocnień szuka też Manchester United, City może mówić o pięcie Achillesa, mając tam Mendy'ego, Zinczenkę i wypożyczonego do Lipska Angeliño… Przy tym wszystkim kandydatura Theo wygląda zaskakująco poważnie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!