City bez problemów awansuje do 1/8 finału Pucharu Anglii

Pep Guardiola zdecydował się aż na osiem zmian względem wtorkowej potyczki z Sheffield United. W jedenastce zostali tylko Nicolás Otamendi, Riyad Mahrez i Gabriel Jesus. Trener ponownie zdecydował się też na zmianę ustawienia. Tym razem jego zespół zaczął mecz w standardowym 4-3-3, a nie z trójką stoperów i wahadłowymi. 

Spotkanie było naznaczone sytuacją z samego początku spotkania. İlkay Gündoğan posłał dobrą piłkę do przodu, przepuścił ją David Silva, a Jesusa w polu karnym sfaulował Tim Ream i wyleciał z boiska. Jedenastkę na gola zamienił Gündoğan i wiele było już jasne. Fulham przegrywało, a do tego miało przed sobą ponad 80 minut gry z jednym zawodnikiem mniej. Obywatele nie forsowali więc tempa i grali spokojny, swój futbol, oparty na dlugim utrzymywaniu się przy piłce. 

Ozdobą pierwszej połowy był bez wątpienia piękny gol Bernardo Silvy, który zza pola karnego uderzył praktycznie nie do obrony po tym, jak wymanewrował przeciwnika, próbującego zablokować jego strzał. Bohaterem drugiej połowy był za to Gabriel Jesus, który wykorzystał dwie sytuacje.

Manchester City ma za sobą dobry mecz, jednak tempo było raczej spacerowe. Spotkanie nie przypominało prawdziwej rywalizacji. Rywal nie miał nic do powiedzenia i w dziesięciu nie potrafił przeciwstawić się zdecydowanie mocniejszym gospodarzom. W drugiej połowie kolejne minuty po kontuzji otrzymał za to John Stones. Najbliższy mecz Obywatele rozegrają w najbliższą środę. Zmierzą się w półfinałowym rewanżu Pucharu Ligi z Manchesterem United. Pierwszy mecz wygrali 3:1, dlatego Pep Guardiola może ponownie postawić na zawodników, którzy w Premier League grają nieco rzadziej.

Manchester City – Fulham FC 4:0 (2:0)
1:0 Gündoğan 8' (rzut karny)
2:0 B. Silva 19' (asysta: Foden)
3:0 Gabriel Jesus 72' (asysta: Cancelo)
4:0 Gabriel Jesus 75'

Manchester City: Bravo; Cancelo, García, Otamendi (74' Stones), Angeliño; Foden, Gündoğan (75' Rodri), D. Silva; Mahrez (53' Sterling), Gabriel Jesus, B. Silva