Przewidywane składy

Santiago Solari będzie chciał dzisiaj wieczorem wypełnić dwa główne cele: wygrać mecz, ale przy tym odpowiednio rozłożyć wysiłki. Pierwsze decyzje z tym nastawieniem poznaliśmy przy zestawieniu kadry, w której nie ma Sergio Ramosa i Daniego Ceballosa.

Tym razem w Lidze Mistrzów ponownie otwarta pozostaje kwestia obsady bramki. Przewiduje się, że chociaż Solari postawił także w Europie na Thibaut Courtois, to wobec rozstrzygniętej kwestii awansu da dzisiaj szansę Keylorowi Navasowi. Przed Kostarykaninem zabraknie Ramosa, co otwiera szansę na występ Jesúsowi Vallejo lub Javiemu Sánchezowi. Co może niektórych zaskakiwać, dziennikarze stawiają w roli partnera Rafy Varane'a na kapitana Castilli, który w tym sezonie rozegrał już w pierwszym zespole 272 minuty w 4 starciach wobec jednego pełnego występu Vallejo w ostatnim meczu z Melillą. Wydaje się, że w końcu na murawie obejrzymy też Marcelo, który po 2 tygodniach skupienia się jedynie na treningach ma w końcu wrócić do gry.

W środku pola jedynym pewniakiem wydaje się Marcos Llorente. Dziennikarze nie wstawiają obok niego ani powracającego Toniego Kroosa, ani nawet Luki Modricia, który ma narzekać, że gra za mało. Media obok wspomnianego Hiszpana widzą za to Fede Valverde, który ma pełne zaufanie trenerów, oraz Isco, który zaliczyłby u Solariego drugi występ w pierwszej jedenastce.

W ofensywie odpoczynek ma otrzymać Gareth Bale, który miał problemy fizyczne po starciu z Valencią i rozegrał 75 minut w spotkaniu z Huescą, oraz Lucas Vázquez, który zaliczył ostatnio pełne występy z Romą, Valencią i Huescą. Szanse obok Karima Benzemy, który jest dzisiaj jedynym dostępnym środkowym napastnikiem, mają otrzymać Marco Asensio oraz Vinícius Júnior, dla którego po występach w Pilźnie i Rzymie byłby to debiut w Lidze Mistrzów na Santiago Bernabéu.

CSKA wystawi oczywiście wszystko, co ma najlepsze, bo do przejścia do Ligi Europy potrzebuje lepszego wyniku od tego Pilzna w starciu z Romą z zastrzeżeniem, że przy porażkach obu ekip wyżej w tabli będą Czesi. Dzisiejsi goście to bardzo młoda ekipa, w której trzej najlepsi strzelcy nie mają więcej niż po 21 lat, a połowa całej kadry nie ma więcej niż 23 lat. Przez problemy mięśniowe wciąż dostępny nie jest największy gwiazdor zespołu Ałan Dzagojew.

Przewidywane składy
Real Madryt: Navas; Carvajal, Varane, Sánchez, Marcelo; Llorente, Valverde, Isco; Asensio, Vinícius i Benzema
Pozostali powołani: Casilla i Courtois; Vallejo, Odriozola, Kroos, Modrić, Bale oraz Lucas [jeden bramkarz na trybuny]

CSKA Moskwa: Akinfiejew; Fernandes, Becão, Czernow, Nababkin, Szczennikow; Obliakow, Bistrović, Sigurðsson; Vlašić i Czałow
Pozostali powołani: Pomazun; Magnusson, Bijol, Kuchajew, Żamaletdinow, Nishimura oraz Hernández.