Zapowiedź 6. kolejki Primera División
Królewscy zagrają na wyjeździe z Sevillą
Liga hiszpańska trwa już od kilku tygodni, dlatego najwyższy czas na znacznie krótsza niż dotychczas przerwę między dwiema seriami gier. Już dziś rusza pierwsza kolejka w środku tygodnia. A w niej co najmniej jedno starcie, które zapowiada się wręcz znakomicie. Na Ramón Sánchez Pizjuán Real Madryt zagra z wracającą do bardzo dobrej dyspozycji Sevillą.
Szóstą serię gier zainauguruje potyczka Espanyolu z Eibarem. Ekipa z Katalonii u siebie rozegrała na razie dwa spotkania i oba wygrała. Nic więc dziwnego, że to właśnie ona uważana jest dziś za faworyta. Kilka dni temu sprawiła też problemy samemu Realowi Madryt, a na Santiago Bernabéu postawiła faworytowi bardzo trudne warunki. Eibar jednak także wie, co oznacza zaskoczenie gospodarzy w Madrycie. Nieco ponad tydzień temu Baskowie sprawili niemałą niespodziankę i wywieźli punkt z Wanda Metropolitano, a byli bardzo blisko zgarnięcia pełnej puli.
Ciekawie powinno być też wieczorem w stolicy Hiszpanii. Atlético zajmuje piątą pozycję w tabeli, ale na razie uznawane jest za jedno z największych rozczarować. Traci aż pięć punktów do Realu i Barcelony, a jego gra zwyczajnie nie mogła się ostatnio podobać. Dziś zagra z Huescą, która znakomicie weszła w sezon – od wyjazdowej wygranej z Eibarem. Potem było jednak coraz gorzej, a teraz można już mówić o kryzysie. Beniaminek przegrał bowiem trzy ostatnie starcia i ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową.
W okolice Madrytu, do Leganés, udadzą się zawodnicy lidera z Barcelony. Drużyna Ernesto Valverde w weekend straciła punkty z Gironą, dlatego jutro zrobi wszystko, by tym razem sięgnąć po komplet oczek. Zadanie nie powinno być szczególnie utrudnione. Ogórki grają bowiem w tym sezonie katastrofalnie. Ponieśli już cztery porażki i zamykają ligową tabelę. I trudno sobie wyobrazić, by ekipa Andrija Łunina, który na razie nie powąchał nawet ławki rezerwowych, powiększyła swój mizerny dorobek punktowy.
Celta Vigo dobrze rozpoczęła ten sezon, ale kolejny mecz ligowy może być dla niej zaskakująco trudny. Valencia, która przed sezonem zrobiła kilka naprawdę ciekawych transferów, ciągle czeka na pierwszą wygraną w tym sezonie. Cierpliwość kibiców na Estadio Mestalla jest ograniczona, dlatego zawodnikom wypada w końcu na poważnie wziąć się do roboty. Zwłaszcza że 15. miejsce na starcie sezonu to dla Nietoperzy wynik wprost fatalny.
Wisienką na torcie powinno być spotkanie Realu Madryt z Sevillą. Dorobek punktowy Królewskich jest niezły, ale od 2011 roku na Sánchez Pizjuán wygrali tylko raz. Ostatnie trzy ligowe mecze kończyły się tam zwycięstwami gospodarzy. O tym spotkaniu szerzej będziemy oczywiście pisać w dniu meczu.
6. kolejka Primera División
Wtorek, 25 września:
20:00 RCD Espanyol – SD Eibar
21:00 Real Sociedad – Rayo Vallecano
22:00 Atlético Madryt – SD Huesca
Środa, 26 września:
20:00 CD Leganés – FC Barcelona
20:00 Athletic Club – Villarreal CF
22:00 Sevilla FC – Real Madryt
22:00 Valencia CF – Celta Vigo
Czwartek, 27 września:
20:00 Real Valladolid – Levante UD
20:00 Deportivo Alavés – Getafe CF
22:00 Girona FC – Real Betis
Wszystkie mecze La Ligi można obejrzeć w Polsce na platformie Player.pl.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze