Coentrão zrzeknie się pieniędzy, by zostać w Sportingu
Boczny obrońca gotów jest zarabiać mniej
Fábio Coentrão spędził ostatni sezon na wypożyczeniu w Sportingu. Kilkanaście dni temu wiele pisało się o tym, że Portugalczyk wróci latem do Madrytu, by rozpocząć okres przygotowawczy z Realem i pod wodzą nowego trenera. Lewy obrońca wciąż ma ważny kontrakt z Królewskimi, który obowiązuje do 2019 roku. 30-latek nie chce jednak wracać do stolicy Hiszpanii i wolałby pozostać na kolejny sezon w Lizbonie.
A Bola informuje dzisiaj, że Coentrão gotów jest zrobić wszystko, żeby kontynuować karierę w Sportingu, gdzie odzyskał pewność siebie i znów poczuł się jak piłkarz z prawdziwego zdarzenia. Portugalczyk wie, że nie ma czego szukać w Madrycie, gdzie na jego pozycji grają Marcelo i Theo Hernández. Dziennik donosi, że Fábio jest gotów zrzec się nawet części swoich zarobków, co bardzo ułatwiłoby jego pozostanie i kolejne wypożyczenie lub transfer definitywny. Pozwoliłoby to Sportingowi na zaoszczędzenie kilku milionów euro i wszystko wskazuje na to, że piłkarz nigdy nie założy już koszulki Los Blancos, choć negocjacje z madrytczykami nie są łatwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze