Clos Gómez będzie odpowiedzialny za wprowadzanie VAR
Były sędzia ma szkolić obecnych arbitrów
Kilka dni temu w programie Chiringuito podano dość zaskakującą informację o tym, że hiszpańscy sędziowie nie rozpoczęli jeszcze szkoleń z funkcjonowania systemu VAR. Dzisiaj wiadomo już, że arbitrzy przystąpią do nauki w tym miesiącu, a pierwsze zajęcia odbędą się 7 i 8 lutego w Walencji. Kontrowersje budzi jednak nie tylko późne rozpoczęcie kształcenia, ale także to, kto będzie odpowiedzialny za wdrażanie systemu VAR w Hiszpanii, który od przyszłego sezonu ma zagościć na wszystkich stadionach La Ligi.
Odpowiedzialność za przekazywanie wiedzy innym arbitrom spadnie na barki Carlosa Closa Gómeza. 45-latek zakończył przed rokiem sędziowską karierę i większość kibiców przyjęła tę wiadomość z ogromną ulgą. W powszechnej opinii Gómez uchodził za jednego z najgorszych rozjemców ostatnich lat. Sympatią nie darzyli go ani kibice, ani piłkarze, ani też większość trenerów, a wszystko przez liczne błędy i kontrowersyjne decyzje. W XXI wieku równie złą opinią mogli „pochwalić się” jedynie Eduardo Iturralde González i Alberto Undiano Mallenco.
Kibice Realu Madryt pamiętają doskonale Gómeza z Klasyku, który prowadził w grudniu 2016 roku. Królewscy zremisowali wówczas na Camp Nou 1:1, ale arbiter popełnił mnóstwo rażących błędów, które miały wyraźny wpływ na końcowy wynik. Sędzia nie podyktował między innymi rzutów karnych po klarownych faulach Javeria Mascherano na Lucasie Vázquezie czy Cristiano Ronaldo, a także uznał bramkę Luisa Suáreza, który znajdował się na spalonym.
Multum błędów popełnionych przez Gómeza na przestrzeni ostatnich lat można by wymieniać bez końca. Wystarczy wspomnieć choćby finał Pucharu Króla z 2013 roku, gdy José Mourinho rzucił w kierunku sędziego pamiętne zdanie: „Idź świętować razem z nimi!” czy kartkę z trzynastoma pomyłkami arbitra, którą Portugalczyk zaprezentował po meczu z Sevillą. W Hiszpanii można niebawem spodziewać się medialnej burzy i pytań, czy Carlos Clos Gómez na pewno jest właściwą osobą we właściwym miejscu. Fani Realu bez wątpienia odpowiedzą, że nie.
Od tego sezonu VAR jest już wykorzystywany w Serie A i Bundeslidze, a także wdrożono go już w pucharowych rozgrywkach we Francji i Anglii. Hiszpania pozostaje jedyną dużą ligą, która nie korzysta z jakichkolwiek technologii, ale ogłoszono już oficjalnie, że wszystko zmieni się od przyszłego sezonu i VAR zaistnieje na boiskach Primera División. System ma też zostać wykorzystany podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Rosji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze