PSG broni swoich gwiazd, które są krytykowane za arogancję
Kolejna polemika wokół rywali Królewskich
To był zwykły mecz Pucharu Ligi, czyli najmniej znaczących rozgrywek we Francji, na stadionie Rennes, czyli jednej z historycznie ulubionych ofiar PSG. Ekipa Emery'ego awansowała do finału, ale pozostawiła po sobie wiele negatywnych uczuć i kolejną polemikę dotyczącą tego zespołu.
Pierwszy temat to faul Kyliana Mbappé. Ostry atak korkami na łydkę rywala może kosztować go więcej niż przegapienie finału rozgrywek przeciwko Monaco. Klub liczy, że kara będzie łagodna, a atakujący dostanie tylko drugi mecz pauzy w zawieszeniu, który zostanie aktywowany w przypadku recydywy, ale niektóre źródła twierdzą, że być może federacja postąpi ostrzej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że faulowany Ismaïla Sarr ma wypaść na kilkanaście tygodni i może przegapić przez to mundial, na którym miał być jedną z nadziei Senegalu.
Decyzja ma zapaść w następnym tygodniu i wszyscy czekają na to, ile spotkań Francuz będzie mógł rozegrać przed meczem z Realem Madryt. Jeśli zostanie zawieszony na oba przyszłotygodniowe starcia w Pucharze Francji i lidze, może odbić się to na jego dyspozycji na Santiago Bernabéu. Warto przypomnieć, że atakujący wrócił we wtorek do gry po pauzie spowodowanej urazem kręgosłupa. Niezależnie od wszystkiego Mbappé pozostanie pewniakiem do jedenastki na Real, ale jego forma może ucierpieć.
Poza tym Francuzi są zaskoczeni aroganckim podejściem, jakim wykazały się we wtorek gwiazdy PSG. Chociaż Mbappé zdecydowanie zasłużył na czerwoną kartkę i doprowadził do kontuzji rywala, to kłócił się z sędzią, a przy schodzeniu z boiska mamrotał pod nosem przekleństwa. Na końcu już za linią boczną skierował serię słów i gestów także do najbliższej stojącej kamery.
Największą uwagę w kwestii gestów skupił jednak na sobie Neymar. Brazylijczyk był tak zmęczony kolejnymi faulami, że najpierw przeprowadził akcję, w której niepilnowany przyjął piłkę plecami, a po dojściu do niej przerzucił ją na atakującym rywalem. Temu pozostało tylko go szarpnąć. Jak w Hiszpanii kwestionowano takie zagranie Cristiano plecami w derbach Madrytu, tak teraz we Francji niektórzy zadają pytanie po co atakujący ośmiesza tak przeciwników. Jakby tego było mało, Neymar w końcówce dostał kartkę za nieprzepisową walkę w powietrzu i będąc zrezygnowanym po rozmowie z sędzią, podszedł do leżącego przeciwnika, by pomóc mu wstać, ale w ostatniej chwili z uśmiechem cofnął rękę.
Te zachowania skrytykowali wszyscy od przeciwników po media, ale Neymar w strefie mieszanej był niewzruszony. „Oni prowokują mnie przez faule i uderzenia, a ja mam swój sposób prowokacji przez grę piłką. Niepodanie ręki? To taki żart, który mamy z przyjaciółmi. Dlaczego nie mogę wykonać go wobec prowokujących rywali?”, pytał rozluźniony z szerokim uśmiechem. Na Twitterze odpowiedziało mu Rennes: „Neymar, jesteś wielkim zawodnikiem, ale kto zszedł z boiska z kontuzją po brutalnym ataku? Zawodnik Rennes, Ismaïla Sarr, który niedawno wrócił po urazie spowodowanym innym brzydkim faulem”.
PSG na wybryki swoich gwiazd z wtorkowego meczu reaguje apelem do władz francuskiej piłki i sędziów o ochronę najlepszych zawodników. Klub uważa, że szczególnie Neymar jest faulowany za często, a przeciwnicy mogą pozwolić sobie na sporo zanim zobaczą kartkę, po której muszą ograniczyć swoje ataki. Les Parisiens prywatnie nie pochwalają gestów Neymara i jego odpowiedzi na prowokacje, ale twierdzą, że rozumieją, iż każdy może się zmęczyć będąc ofiarą tylu ostrych przewinień. Francuscy dziennikarze odpowiadają wprost, że trio Neymar, Cavani i Mbappé gwarantuje najlepszy futbol w Europie, ale momentami nadużywa swoich statusów i władzy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze