Pojedynek na szczycie w Eurolidze
Królewscy zmierzą się z CSKA Moskwa
Real Madryt po dwudziestu kolejkach zajmuje trzecie miejsce w Eurolidze. Na taki wynik składa się trzynaście zwycięstw i siedem porażek. Dzisiaj Królewscy staną przed szansą, żeby awansować na pozycję wicelidera, ale od razu wiadomo, że będzie o to bardzo trudno, ponieważ do spełnienia są dwa warunki. Pierwszym, tym zdecydowanie ważniejszym, jest pokonanie na wyjeździe CSKA Moskwa, obecnego lidera. Rosjanie na własnym parkiecie wygrali dziewięć na dziesięć meczów. Drugim warunkiem jest porażka Fenerbahçe w starciu z Olympiakosem. Gospodarzem tego spotkania będą Grecy.
Mecz Realu Madryt z CSKA zapowiada się bardzo interesująco. Naprzeciw siebie staną jedne z najlepszych europejskich drużyn. To starcie będzie wyjątkowe dla Pablo Laso, ponieważ poprowadzi Królewskich do boju po raz 500. „Czuję dumę, że dotarłem do takiej liczby. To oznacza, że pewne rzeczy były zrobione dobrze”, powiedział z tej okazji szkoleniowiec Blancos. Byłoby wspaniale, gdyby taki jubileusz udało się uczcić zwycięstwem na parkiecie aktualnego lidera Euroligi. Łatwo nie będzie, to akurat jest pewne. W tym sezonie europejskich rozgrywek jedynie Fenerbahçe zdołało pokonać CSKA na wyjeździe, a i tak Turcy potrzebowali do tego dogrywki.
Na pewno dużym wzmocnieniem ekipy Laso będzie Anthony Randolph, który w miniony weekend rozegrał pierwsze spotkanie po przerwie spowodowanej kontuzją. Niestety, złe informacje wypłynęły z wczorajszego treningu. Luka Dončić nie ukończył zajęć z powodu problemów z kostką. Słoweniec poleci z drużyną do Moskwy, ale ostateczna decyzja odnośnie jego występu zapadnie tuż przed początkiem meczu. Gdyby go zabrakło, byłaby to ogromna strata dla Królewskich.
W pierwszym starciu w tym sezonie Real Madryt pokonał CSKA 82:69. Królewscy wtedy wygrali dosyć łatwo, biorąc pod uwagę klasę rywala. Tamto spotkanie źle będzie wspominał Ognjen Kuzmić, ponieważ właśnie wtedy doznał kontuzji, przez którą przegapi resztę sezonu. Rosjanie z pewnością będą się chcieli zrewanżować za porażkę w Madrycie. Na ich korzyść zadziała możliwość gry przed własną publicznością oraz niemal zupełny brak presji. Nawet w przypadku porażki CSKA utrzyma się na pierwszym miejscu w Eurolidze. Faworytem spotkania będą Rosjanie, ale Real Madryt jest w stanie przywieźć do Madrytu zwycięstwo. Tak czy inaczej, zapowiada się niezwykle interesujący pojedynek.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18:00.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze