Las Palmas nigdy nie wygrało na Bernabéu
I zdobyło tylko 19 bramek w 32 spotkaniach
Real Madryt podejmie dziś o godzinie 21:30 UD Las Palmas. Ekipa z Wysp Kanaryjskich nigdy nie wygrała z pierwszym zespołem Królewskich w 32 spotkaniach ligowych rozegranych na Estadio Santiago Bernabéu. Las Palmas zdołało wywieźć tylko 4 remisy i straciło w sumie 113 bramek.
W ubiegłym sezonie podopieczni Quique Setiéna przegrali 1:3. Bramkę na 3:1 dla gospodarzy zdobył wówczas Jesé Rodríguez, który dziś będzie bronił barw la UD. Wcześniejszy mecz pomiędzy tymi drużynami był rozgrywany w 2002 roku. Los Blancos rozgromili przyjezdnych 7:0, a brylował Fernando Morientes, autor pięciu bramek. Po jednej dołożyli Zinédine Zidane oraz Angel López (gol samobójczy).
Najwyższa porażka Las Palmas na stadionie Realu Madryt miała miejsce w 1959 roku. Królewscy rozgromili przyjezdnych 10:1. Bramki zdobywali Di Stéfano (3), Puskás (3), Joseíto (2), Herrera i Kopa. Autorem honorowego trafienia dla gości był Larraz.
Choć spotkania obu zespołów na Bernabéu obfitowały w goleady, to najczęściej, bo aż pięciokrotnie, kończyły się minimalnym zwycięstwem gospodarzy (2:1). Co ciekawe, nigdy nidy nie padł bezbramkowy remis. 4 remisy ugrane przez Las Palams to wyniki 1:1.
Zespół z Gran Canarii zdobył na Bernabéu tylko 19 bramek. Ostatniego gola przed madrycką publicznością celebrował Hernán Santana. W całej historii Las Palams tylko raz zdobyło więcej niż dwie bramki. Dokładniej w grudniu 1970 roku, kiedy przegrało 2:4.
Mimo tak fatalnego bilansu, Las Palamas ma też dobre wspomnienia z Estadio Santiago Bernabéu, jednak związane są one z rezerwami Realu Madryt. 13 kwietnia 1985 roku drużyna prowadzona przez Roque Olsena wywalczyła na Bernabéu awans do Primera División, remisując bezbramkowo z Castillą na pięć kolejek przed końcem sezonu.
Na Bernabéu odbył się również mecz nieistniejącego już Pucharu Segunda División. W 1984 roku Las Palmas ograło rezerwy Królewskich 5:2 po bramkach 'Coke' Contrerasa (2), Saavedry (2) i Félixa. Drużynę prowadził wówczas Germán Dévora, który obecnie jest prezesem honorowym wyspiarskiego klubu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze