Real pojedzie do Gwatemali?

Real Madryt wyjedzie 24 lub 25 maja do Gwatemali, a potem pojawi się na Kostaryce, żeby rozegrać dwa sparingi. Tak stwierdził wczoraj promotor tego minitouru, Luis Fernando Aguirre: "Całkowicie potwierdzone jest, że przyjadą, tak ustaliłem w poprzednim tygodniu z działaczami Realu". Mimo wszystko wyjazd stoi oczywiście pod wielkim znakiem zapytania z powodu EURO 2012. Większość gwiazd drużyny w tym terminie będzie zapewne już na zgrupowaniach swoich reprezentacji. "W takim wypadku przesuniemy wyjazd na 2013 rok". As twierdzi, że to dużo bardziej możliwe, ponieważ w normalnym założeniu gracze Królewskich 13 maja po zakończeniu Ligi od razu rozjeżdżają się do swoich krajów. Ostatnia opcja to przesunięcie wyjazdu na tydzień, w którym zakończy się Liga...

Promotor ujawnił kilka szczegółów tych meczów. Od wysokiej ceny biletów (średnio 150 euro), które mają być sprzedawana na początku maja, po godzinę i miejsce rozegrania jednego z nich - tego w Gwatemali. Sparing miałby odbyć się o 20:00 na stadionie Mateo Flores, który mieście 32 tysiące widzów. "Tam Królewscy zmierzyliby się z reprezentacją graczy Gwatemali wybraną przez kibiców". Hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że klub zarobiłby na takim wyjeździe około 1,2 miliona euro za mecz. Całe wydarzenie ma zostać zorganizowane dzięki gwatemalskiemu madridismo, które zamarzyło sobie, że obejrzy w swoim kraju swoją ulubioną drużynę. 15 stycznia 3 tysiące fanów zebrało się na jednym z największych placów w kraju, żeby stworzyć film, który miał zachęcić klub do przyjazdu [zdjęcie z manifestacji powyżej].