"Spokojnie, jeszcze będziesz ważny"
Mourinho motywuje Kakę
Mourinho po rewanżu z Sevillą chciał uspokoić Kakę. Brazylijczyk nie zagrał ani minuty i do szatni wszedł dosyć smutny, co nie umknęło uwadze Portugalczyka. "Spokojnie, jeszcze będziesz ważny dla drużyny", powiedział trener piłkarzowi po meczu. Kaká bardzo chciał zagrać na Bernabéu, ale nie wybiegł nawet na rozgrzewkę. To był ciężki cios dla Brazylijczyka, ale on sam wie, że musi czekać na swoją szansę. Na razie pomocnik wciąż wykonuje określoną pracę, by wrócić na swój najlepszy poziom, spędzając w Valdebebas po pięć godzin dziennie. Pewne jest jedno - Kaká na pewno się nie podda.
Każdego dnia zawodnik pracuje nad szybkością i siłą, a także wzmacnia mięśnie uda, by uniknąć powrotu kontuzji pachwiny. Ciężko pracuje, by stawić się w perfekcyjnym stanie na zawołanie Mou. Portugalczyk doskonale o tym wie. Dlatego jest też pierwszym, który zagrzewa go do dalszej pracy. Kaká wiedział, że ciężko będzie mu odzyskać miejsce w ekipie, ale po wyleczeniu kontuzji i powrocie do normalnych treningów jeszcze ciężej jest mu oglądać mecze z ławki.
Mourinho na razie w pełni ufa Cristiano, Özilowi i Di Maríi, ale wie, że w każdym momencie może być zmuszony od użycia Kaki. Portugalczyk jest przekonany, że Brazylijczyk może być decydującym zawodnikiem na mecie sezonu. Takie zapewnienia padały w ostatnich rozmowach w Valdebebas. Mou doskonale zdaje sobie sprawę, że "ma piłkarza z topu, który może rozstrzygnąć wiele spotkań" - tak opisał Kakę, kiedy po raz pierwszy po kontuzji powołał go na mecz. Jednak trener nie chce zrzucać pełnej odpowiedzialności na Kakę dopóki ten nie wróci na najwyższy poziom. Niektórzy twierdzą też, że Portugalczyk nie chce, żeby jego zawodnik cierpiał na boisku, a raczej odzyskiwał formę krok po kroku.
Hiszpańscy dziennikarze są przekonani, że piłkarz zagra jutro z Realem Sociedad, a nawet może wybiegnie w tym meczu na murawę od pierwszej minuty, jeśli Mourinho zdecyduje, że Özil lub Di María potrzebują odpoczynku. Bardzo ważny dla Kaki będzie następny tydzień. Piłkarz nie pojedzie na zgrupowanie reprezentacji i zostanie w Madrycie, więc będzie miał 7 dni przerwy i samych treningów. W tym czasie Brazylijczyk chce znacząco poprawić swoją dyspozycję.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze