Ronaldo: Aspirujemy do wszystkiego

Dzień po spotkaniu na San Siro, Cristiano Ronaldo wydaje się być bardzo zadowolony z obecnej sytuacji. Portugalski crack wie, że punkt wywieziony z Mediolanu jest na wagę złota w Lidze Mistrzów, jednocześnie jest świadomy, iż w środę była niespotykana okazja, by pokonać pierwszy razy Milan na wyjeździe.

"Prawdą jest, że mogliśmy wygrać, za to co działo się przez 90 minut", wyjawił Cristiano podczas programu Futboleros na MARCA TV. "Mogliśmy wygrać, ale nie narzekajmy. Co mieliśmy zrobić, zrobiliśmy. Czas myśleć pozytywnie. Musimy wyciągnąć pozytywy, ponieważ zdobycie jednego punktu również było dobre", powiedział.

Kapitan reprezentacji Portugalii uważa, że kluczem do osiągnięcia dobrego rezultatu było to, iż drużyna nigdy nie straciła wiary. "Ciągle wierzyliśmy, że możemy strzelić bramkę. Mogliśmy strzelić więcej goli, ponieważ mieliśmy wiele okazji. Jednak teraz trzeba myśleć o kolejnych meczach w Lidze Mistrzów, które będą trudniejsze na tym etapie rozgrywek. Jesteśmy bardzo zadowoleni, przeszliśmy dalej i osiągnęliśmy to, co chcieliśmy", oznajmił Ronaldo.

Cristiano nie przykuwa wielkiej uwagi do swoich niebywałych osiągnięć strzeleckich w ostatnich tygodniach - "Robię to, co zwykle", powiedział. "To nie są bramki, które robią różnicę, jeśli grasz dobrze lub źle. Czuję się tak samo, jak w ubiegłym roku. Po prostu, myślę, że w tym roku mam więcej bramek, niż w ubiegłym, ale jestem taki sam. Czuję się dobrze, czuję, że pomagam drużynie, a drużyna pomaga mi", zaznaczył.

Według CR9 klucz do zmiany gry Realu Madryt w tym sezonie jest jeden i nazywa się José Mourinho Félix: "Oczywiście. Trener jest bardzo dobry i przyniósł swoje doświadczenie do Realu Madryt. Jestem pewien, że z Mourinho mamy więcej szans na zwycięstwo".

Portugalczyk wypowiedział się bardzo ambitnie o planach drużyny na ten sezon. "Oczywiście, że celem jest Liga Mistrzów. Zawodnik Realu Madryt musi myśleć, że wszystko jest możliwe. Jestem przekonany, że ten rok będzie inny, spodziewam się wielu rzeczy", skomentował Cristiano przed kamerami MARCA TV.

Na koniec Ronaldo odniósł się do spotkania przeciwko Atlético, które odbędzie się w najbliższą niedzielę na Bernabéu. Zawodnik Królewskich jest świadom, że klub nie przegrał tego prestiżowego meczu od ponad dziesięciu lat. Ronaldo nie wskazuje jednoznacznego faworyta. "Derby to coś więcej, niż kolejny mecz. Wiemy, że w derbach grają drużyny z tego samego miasta, ale przygotowujemy się do nich jak do każdego innego spotkania. Wiemy, że to skomplikowany mecz, trudny, przeciwko dobremu rywalowi, ale gramy u siebie i musimy wygrać z Atlético", zakończył.