Królewscy obserwują paragwajski diament

Ma siedemnaście lat i urodził się w Argentynie, ale posiada również paragwajski paszport. Nazywa się Juan Iturbe i już teraz jest obiektem pożądania największych europejskich klubów. Obecnie gra w lidze Argentyńskiej w barwach drużyny Quilmes, do której został wypożyczony z zespołu wicemistrza Paragwaju, Cerro Porteńo.

Ludzie posiadający jego kartę zawodniczą doskonale wiedzą, jaki nieoszlifowany diament trzymają w rękach. W 2009 roku Iturbe otrzymał powołanie do prowadzonej przez Gerardo Martino reprezentacji Paragwaju i zagrał ostatni kwadrans meczu przeciwko Chile.

Eksperci nie wahają się porównywać go do Lionela Messiego, głównie za sprawą szybkości oraz umiejętności gry jeden na jednego. Tak perspektywiczny piłkarz nie mógł uniknąć zainteresowania ze strony włodarzy Blancos. „Real Madryt go obserwuje”, stwierdził ostatnio Ernesto Bronzetti, międzynarodowy agent piłkarski mający z Królewskimi bliskie kontakty.

Wszystko wskazuje na to, że kiedy Juan stanie się pełnoletni i zakończy wypożyczenie do Quilmes, wyruszy na podbój Europy, by przygodę z naprawdę wielką piłką rozpocząć wśród najlepszych. Niewykluczone, że właśnie w Madrycie.