Advertisement
Menu
/ Marca

Cristiano nie odpoczywa

Portugalczyk wczoraj trenował sam w Valdebebas

Cristiano Ronaldo nie odpoczywa. Portugalczyk ma tak wielką obsesję na punkcie zostania najlepszym piłkarzem na świecie i oferowania swojej drużynie jak najlepszej gry, że nie akceptuje ani jednego dnia wolnego, które Manuel Pellegrini daje swojej drużynie.

Kolejny przykład takiego zachowania mieliśmy wczoraj. Chilijczyk odwołał zajęcia, ale Portugalczyk pojawił się w Valdebebas koło godziny 11, by popracować na siłowni. Cristiano spędził w sumie Valdebebas ponad trzy godziny i pokazał, że wciąż jest piłkarzem nienasyconym, który myśli tylko o futbolu. To nie pierwszy taki przypadek, ale należy zwrócić uwagę, że do końca sezonu coraz mniej meczów, a nogi piłkarzy przebiegły coraz więcej.

Sztab szkoleniowy zaoferował więc na początku tego tygodnia swoim zawodnikom dwa dni wolnego - poniedziałkowe zajęcia były tylko dla chętnych - by ci zrobili sobie przerwę, wrócili w środę z naładowanymi bateriami i ochoczo rozpoczęli pracę przed meczami z Racingiem i tym kluczowym - z Barceloną. Jedynie Cristiano nie skorzystał z oferty trenerów i trenował w Valdebebas przez dwa dni.

Oprócz pracy w Valdebebas Portugalczyk ćwiczy także popołudniami w domu. W swojej nowej rezydencji w dzielnicy La Finca piłkarz zlecił zbudowanie basenu i siłowni, z których korzysta w wolnym czasie. Cristiano jest głodny treningów i pokazuje to każdego dnia. Co ciekawe, Portugalczyk gra także w ping-ponga z rodziną i przyjaciółmi. Już dzisiaj do Portugalczyka dołączyła cała drużyna i wszyscy razem skupili się na Racingu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!