BILD: UEFA może wprowadzić trzy istotne zmiany już w najbliższej edycji Ligi Mistrzów
Od razu rzuty karne, przywilej rewanżu u siebie i „ochrona kraju”…

Fot. Getty Images
W pierwszym sezonie reformowanej Ligi Mistrzów, w której bierze udział 36 zamiast dotychczasowych 32 klubów, a faza grupowa została zastąpiona systemem ligowym, nadszedł czas półfinałów – ale w UEFA już teraz trwają dyskusje na temat możliwych zmian na przyszły sezon. Podstawą są opinie klubów na temat nowego formatu, które UEFA obecnie zbiera. Ostatecznie decyzje o ewentualnych korektach może podjąć Komitet ds. Rozgrywek Klubowych – jej członkiem jest między innymi dyrektor generalny Bayeru Leverkusen, Fernando Carro. Posiedzenie zaplanowano na 30 maja w Monachium, a jej propozycje trafią następnie do Komitetu Wykonawczego UEFA, w którym zasiada także szef Borussii Dortmund, Hans-Joachim Watzke, opisuje Berries Boßmann z dziennika BILD.
Zdaniem dziennikarza rozważane są trzy główne kwestie:
1. Rzuty karne zamiast dogrywki
30-minutowa dogrywka w rundach pucharowych mogłaby zostać zniesiona, a o awansie przy remisie decydowałyby od razu rzuty karne. W ten sposób UEFA chce nieco ograniczyć obciążenie zawodników, informuje Berries Boßmann.
2. Przywilej rewanżu u siebie w fazie pucharowej
Kluby, które po fazie ligowej zajęły miejsca w czołowej ósemce i tym samym awansowały bezpośrednio do 1/8 finału, miałyby zostać dodatkowo nagrodzone. Proponuje się, by w ćwierćfinałach i półfinałach zawsze rozgrywały mecze rewanżowe u siebie, gdy ich rywal zajął niższe miejsce. Obecnie zasada ta obowiązuje tylko w 1/8 finału.
Krytyka obecnego rozwiązania – w którym od ćwierćfinałów o kolejności meczów decyduje losowanie – płynie między innymi od Arsenalu. Londyńczycy musieli grać rewanż ćwierćfinału na Santiago Bernabéu, mimo że po fazie ligowej zajęli 3. miejsce, aż osiem pozycji wyżej niż broniący tytułu Real Madryt, który musiał wcześniej przejść przez baraże. Mimo to Arsenal wyeliminował Królewskich, wygrywając 3:0 i 2:1.
W półfinale czeka Paris Saint-Germain – i to Francuzi mają teoretyczną przewagę rewanżu u siebie, mimo że fazę ligową zakończyli dopiero na 15. miejscu. W drugim półfinale Barcelona zmierzy się z Interem. Choć Barça była druga, przed czwartym Interem, to i tak będzie musiała rozegrać rewanż w Mediolanie, podkreśla reporter dziennika BILD.
3. „Ochrona kraju”
Już po fazie ligowej mogą ze sobą rywalizować zespoły z tego samego kraju. Tak było między innymi w barażach (PSG – Brest) oraz w 1/8 finału (Bayern – Leverkusen i Real – Atlético). Tak wczesne krajowe pojedynki nie są atrakcyjne ani dla kibiców, ani dla nadawców telewizyjnych. W starym systemie takie spotkania były możliwe dopiero od ćwierćfinału – i właśnie do tego rozwiązania UEFA może powrócić, podsumowuje Berries Boßmann.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze