Ancelotti: Skład z czterema atakującymi jest najlepszy
Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów z Arsenalem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Emirates Stadium.

Carlo Ancelotti w trakcie meczu z Arsenalem. (fot. Getty Images)
[SER] Jak ocenia pan tę porażkę, która może być jedną z najtrudniejszych w pańskiej karierze w Realu Madryt?
Tak, to była ciężka porażka, to oczywiste. Nie spodziewaliśmy się tego. Prawda jest taka, że przez godzinę drużyna grała dosyć dobrze. W pierwszej połowie drużyna była dosyć uporządkowana, a potem po dwóch golach ze stałych fragmentów drużyna upadła trochę pod względem mentalnym i fizycznym. Było nam trudno dograć mecz w taki sposób, bo nie mieliśmy reakcji, którą zazwyczaj ta drużyna pokazuje. Tutaj jednak ostatnie 30 minut było bardzo złe. Trzeba dokonać samokrytyki i krytyki, myśląc przy tym o zrobieniu wszystkiego, co będzie możliwe, by to odrobić.
[Onda Cero] Rewanż jest za chwilę i wyjdziecie na niego, ale po tym meczu naprawdę uważa pan, że macie realne szanse na awans?
Szanse są bardzo małe, ale trzeba spróbować. Na pewno spróbujemy na każdy sposób. To szansa na reakcję po złym meczu ze złym wynikiem. Zobaczymy, czy będziemy w stanie to zrobić.
[AS] Zapytam wprost: czuje się pan odpowiedzialny za to, co stało się dzisiaj wieczorem?
Oczywiście tak, nie ma co do tego wątpliwości.
[OkDiario] Mówi pan, że drużyna upadła po dwóch golach. Dlaczego upadła w taki sposób?
Trudno to wytłumaczyć... Nie byliśmy zdolni do pokazania zespołowej i zjednoczonej reakcji. Próbowaliśmy robić indywidualne akcje, ale to nas karało. Straciliśmy trochę porządku na boisku, a oni zaczęli lepiej kontrolować piłkę i szczególnie wynik.
[Radio MARCA] Dlaczego tak trudno tym piłkarzom wpoić ambicję i głód? Czy zawodnicy są nasyceni zwycięstwami?
Cóż... Uff... Trudno to stwierdzić. Jak mówię, są dwie oceny: jedna, z której jestem zadowolony, to ocena do wyniku 0:0, a druga z reakcją jest bardzo zła. Uważam, że to trochę problem, z którym zmagamy się cały sezon, by stworzyć zwarty blok w dobrych, ale także tych niedobrych momentach.
[El Mundo] Po tej porażce, innych ostrzeżeniach w sezonie i innych złych odczucia, czy ta porażka zmienia pańskie poczucie, że najlepszy skład drużyny to ten z 4 atakujących?
Tak [jest najlepszy]. Skład jest inny od tych z poprzednich sezonów, ale ten skład jest najlepszy. Ja zawsze uważam, że ci dobrzy powinni grać, a nie siedzieć na ławce. Przy tym trzeba dobrze organizować sprawy, by grać jako zwarty blok, a nie zawsze byliśmy zdolni to robić.
[ABC] Cały sezon debatujemy z panem, co Real robi dobrze, a co robi źle, co można poprawić. Może najprostsze wytłumaczenie to dzisiaj po prostu stwierdzenie, że Arsenal jest lepszy niż ten Real Madryt?
Oni dzisiaj pokazali lepsze nastawienie, jakość, blok... Zrobili wiele rzeczy lepiej od nas. Powinniśmy być szczerzy w krytyce: przez godzinę drużyna nie grała źle. Przy tym spojrzysz na wynik i powiesz: trzeba wyrzucić wszystko do śmieci. Wcale tak nie jest. Wynik jest bardzo, bardzo trudny do odrobienia, ale są rzeczy, które w pierwszej połowie zrobiliśmy dosyć dobrze. Mieliśmy parę okazji, by wyjść na prowadzenie. Przy tym zagraliśmy z bardzo mocną drużyną, która dużo pracowała na bardzo wysokim poziomie fizycznym.
[ManagingMadrid; pytanie po angielsku] W RealMadridTV po meczu stwierdzono, że 90 minut na Bernabéu to bardzo dużo. W Madrycie już mówią o remontadzie. Ten Arsenal jest jednak tak świetnie zorganizowany. Pytanie brzmi: co możecie zrobić inaczej, by mieć więcej okazji? By wchodzić w ich pole karne?
Jeśli spojrzysz na dzisiejszy mecz, to nie ma szansy, ale futbol to zmienia. Nikt nie spodziewał się, że dzisiaj Rice strzeli dwa gole z wolnych, a je strzelił. W futbolu wszystko może się zdarzyć. Musimy wierzyć, bo czasami... wiele razy takie rzeczy działy się na Bernabéu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze