Advertisement
Menu
/ YouTube

Bellingham: To był podobny schemat do tego z całego sezonu

Jude Bellingham po meczu z Arsenalem udzielił wypowiedzi anglojęzycznym telewizjom. Przedstawiamy jego wypowiedzi z dwóch rozmów.

Foto: Bellingham: To był podobny schemat do tego z całego sezonu
Jude Bellingham w meczu z Arsenalem. (fot. Getty Images)

– Jesteśmy zszokowani? Nie wiem, czy szok to właściwe słowo. Myślę, że jesteśmy naprawdę rozczarowani. Najbardziej sobą, nie ma żadnych zewnętrznych wymówek czy czegoś takiego. Musimy spojrzeć sami na siebie. To był podobny schemat do tego z całego sezonu, gdy traciliśmy punkty i to zdarzyło się znowu dzisiaj, ale na większą skalę. Będziemy musieli to zaadresować i będziemy potrzebować czegoś specjalnego, by to odwrócić. W piłce jednak mogą zdarzyć się wyjątkowe rzeczy, a jeśli jest do tego jedno miejsce, to nasz dom.

– Zabrakło czegoś od nas czy to zasługa Arsenalu? Po trochu obu rzeczy. Nie byliśmy nawet blisko dobrego poziomu, taki jest fakt. Oni mieli dobry plan z rozgrywaniem od tyłu. Myślę, że naprawdę dobrze przeanalizowali to, jak będziemy chcieli na nich pressować i dokonali małej zmiany, by po prostu przenosić częściej piłkę wyżej. To dało im więcej ataków i mogli częściej podjąć ryzyko, szczególnie na skrzydłach. Oddajemy im zasługi, byli wspaniali nawet poza wolnymi, z których bramki padają tak rzadko. Mieli dużo więcej okazji, z których mogli nas ukarać. Musimy być szczery, musimy być pokorni i przyjąć tę pigułkę, a dalej wszystko może zdarzyć się w rewanżu.

Remontada jest możliwa? Tak. Wszystko jest możliwe, pokazuje to historia. Jako drużyna strzelaliśmy wiele goli w ostatnich meczach. Do tego w tym klubie nie ma mentalności poddania się i położenia przed rywalem. Na pewno będziemy potrzebować kibiców, ale będziemy musieli dać im coś, by mogli też się czegoś złapać, bo nie mogą stanąć za nami po czymś takim, co całkowicie rozumiem. W domu będziemy musieli pokazać im coś więcej, by dokonać czegoś specjalnego, ale jak mówię, wszystko jest możliwe.

– Real nigdy nie wrócił po porażce 0:3? Nigdy nie wiadomo, co może się zdarzyć. Nie wyjdę jednak, by powiedzieć, że to koniec i się poddajemy. To nie jest w naturze klubu ani mentalności, jaką w tobie zaszczepiają. Mamy 90 minut w domu, by spróbować coś z tego wyciągnąć.

– Wolne mojego kolegi Rice'a? Dwa wielkie pokazy jakości. Gdyby nie wolne, to oni mieli inne okazje, a my mieliśmy ich bardzo mało. Często w tego typu meczach to jest różnica. Myśleliśmy, że nie jest źle, chociaż nie gramy dobrze, ale ostatecznie zostaliśmy ukarani. Tak dzieje się na topowym poziomie.

– Okazja Mbappé na 1:0? To była okazja, jasne, ale w tych meczach musisz stworzyć więcej, bo wszyscy prezentują tu wysoki poziom. Bramkarz to obronił i wiesz, że rzadko możesz przyjechać na taki teren, mieć jednego gola czy jedną okazję i wygrać. Nie zrobiliśmy wystarczająco dużo. Byliśmy wiele razy w ostatniej tercji boiska, ale oni świetnie reagowali, a my nie zrobiliśmy wystarczająco w tych momentach. To nie wystarczy na takie wieczory. Mamy szczęście, że wyjeżdżamy tylko z trójką.

– Przesłanie do drużyny? Jesteśmy żywi i mamy 90 minut futbolu przed sobą. Na Bernabéu może zdarzyć się wszystko.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!