AS: Kolejny krok Édera Militão

Eder Militão konsekwentnie realizuje plan powrotu do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego w prawym kolanie, którego nabawił się 9 listopada podczas meczu z Osasuną na Santiago Bernabéu. Był to ogromny cios zarówno dla zespołu, jak i dla samego Brazylijczyka, który przecież w sierpniu rok wcześniej również nabawił się podobnej kontuzji w drugim kolanie. Dwa poważne urazy w stosunkowo krótkim odstępie czasowym nie podłamały jednak stopera, który, jak informuje dziennik AS, wchodzi w decydującą fazę rehabilitacji. Po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej zrobi kolejny ważny krok – rozpocznie treningi na murawie i stopniowo zacznie pracować z piłką.

AS podkreśla, że od momentu operacji przeprowadzonej przez doktora Manuela Leyesa, uznanego specjalistę od tego typu, 27-latek koncentrował się głównie na wzmocnieniu mięśni kontuzjowanej nogi. Ostatnie tygodnie przyniosły znaczącą poprawę w zakresie biegania, a kolano stopniowo odzyskuje pożądaną stabilność. Obrońca łączył lekkie ćwiczenia aerobowe z treningiem siłowym oraz ćwiczeniami koordynacyjnymi, podobnymi do tych, które wykonywał w poprzednim sezonie Thibaut Courtois.

Praca w domu i w Valdebebas 
Militão wykorzystuje różne zaawansowane technologie. Trenuje na basenie, a także korzysta ze specjalnej bieżni zanurzonej w wodzie. Dodatkowo, w swoim domu ma do dyspozycji komorę hiperbaryczną, która umożliwia regenerację przy użyciu czystego tlenu. Jak dodaje dziennik AS, w ostatnich tygodniach defensor regularnie łączył treningi w Valdebebas z indywidualną pracą na domowej siłowni. Cały proces odbywa się pod okiem Romario Queiroza – brazylijskiego trenera, który cieszy się pełnym zaufaniem gracza Królewskich. W trakcie obecnej przerwy reprezentacyjnej Militão za zgodą klubu przebywa w Brazylii, gdzie kontynuuje spersonalizowane treningi z Queirozem.

W Valdebebas z kolei zawodnik najwięcej współpracuje z Jaime Salomem, jednym z fizjoterapeutów i specjalistów od rehabilitacji. Klub dbał o to, by nie przeciążać zawodnika zbyt intensywnymi treningami, co mogłoby negatywnie wpłynąć na jego powrót. Około 70% pracy wykonywał w Valdebebas, natomiast w domu trenował trzy do czterech razy w tygodniu. Resztę dni poświęcał z kolei na regenerację.

Data powrotu 
Ogromne znaczenie w procesie rehabilitacji Militão odgrywa aspekt mentalny, podkreśla AS. Mimo dwóch poważnych kontuzji w krótkim czasie Brazylijczyk podchodzi do całego procesu z optymizmem i dobrym humorem. Według osób z jego otoczenia, jego nastawienie jest nawet lepsze niż wcześniej i jest jeszcze bardziej zmotywowany niż po poprzedniej kontuzji. A więc kiedy możemy spodziewać się jego powrotu? Otoczenie zawodnika unika na ten moment podawania konkretnych terminów, jednak w Realu Madryt panuje optymizm. 

Klub liczy, że obrońca wróci do rytmu treningowego pierwszej drużyny w końcowej fazie sezonu. W 2023 roku Militão doznał kontuzji 12 sierpnia, a wrócił do gry pod koniec marca, co oznaczało przerwę trwającą około siedmiu miesięcy. Jeśli teraz wszystko pójdzie w podobnym tempie, istnieje duża szansa, że będzie gotowy na Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczną się w czerwcu.