„Czy chcemy Viniego? Oczywiście, ale myślę, że kwoty, które padają, są przesadzone”
Mohammed Basrawi, Dyrektor Generalny ds. Komunikacji Marketingowej w Saudi Pro League, udzielił wywiadu dziennikowi MARCA, w którym poruszył przyszłość futbolu w Arabii Saydyjskiej. Przedstawiamy zapis tej rozmowy.

Vinícius. (fot. Getty Images)
Jaka jest przyszłość Saudi Pro League?
Wszyscy widzą, że się rozwijamy i przyciągamy uwagę międzynarodowej publiczności. Nasza liga jest transmitowana na żywo w około 140 krajach. Jakość piłkarska rozgrywek rośnie. Wyzwanie polega na tym, aby nie skupiać się tylko na wielkich nazwiskach, ale aby podnieść poziom wszystkich klubów, nie tylko czterech czy pięciu największych.
Co pan przez to rozumie?
Mamy dwie strategie. Jedna to rozwój młodych saudyjskich talentów, a druga to ściąganie młodych zawodników z zagranicy. W ostatnim okienku transferowym widzieliśmy w większości transfery młodych graczy, bo średnia wieku wynosiła 23,4 lata. Nasza misja to takie działanie, aby zawodnik w wieku 23 lat, który grał do tej pory tylko w czołowym europejskim klubie, wybrał ligę saudyjską jako miejsce do rozwoju.
Czy nie obawiacie się, że jeśli rozwój saudyjskich zawodników będzie tak dynamiczny, inne ligi zaczną ich po prostu ściągać do siebie? Roma niedawno pozyskała obrońcę Sauda Abdulhamida.
Tak, to jest problem klubów. Ale eksportowanie talentu jest równie ważne jak sprowadzanie zagranicznych piłkarzy do Arabii Saudyjskiej. To oznacza, że nasz futbol się rozwija.
Czy marzycie o sprowadzeniu młodej gwiazdy z topowego europejskiego klubu? Kogoś na poziomie Rodrygo czy Viníciusa?
Liga w tym kraju stała się atrakcyjniejsza i to już tylko kwestia negocjacji z młodymi talentami. To, o czym pan mówi, przyjdzie z czasem – nie możemy tego wymusić. Transfery gwiazd będą konsekwencją tego, że dobrze wykonujemy swoją pracę. To część naszej piłkarskiej rewolucji.
Obecnie cztery czołowe zespoły są finansowane przez PIF [Państwowy Fundusz Inwestycyjny – dop. red.], jak zamierzacie rozwijać resztę zespołów?
Pracujemy ze wszystkimi klubami, zarówno pod kątem sportowym, jak i w zakresie komunikacji czy marketingu. Są inne silne kluby, jak Al-Qadsiah czy NEOM SC, które wkrótce dołączy do ligi. Celem Saudi Pro League jest rozwój wszystkich klubów, co przełoży się również na wzrost wartości rozgrywek jako całości.
Czy to, co Míchel robi w Al-Qadsiah, jest przykładem tego, co chcecie osiągnąć w innych klubach?
Na sukces klubu składa się wiele czynników, a aspekt sportowy – jak w przypadku Míchela w Al-Qadsiah – to jeden z nich. Ta drużyna dobrze pracuje już od dłuższego czasu, a w tym sezonie widzimy tego efekty. Chcemy więcej takich przykładów.
Czy celem jest udział mistrza Arabii Saudyjskiej w Lidze Mistrzów UEFA?
Nasza azjatycka Liga Mistrzów już jest bardzo silna, a saudyjskie kluby odnoszą w niej sukcesy. Współpracujemy z Europą, ale trudno przewidzieć, jak będzie to wyglądać w przyszłości. Kalendarz rozgrywek między Europą a Azją jest bardzo skomplikowany. Naszym celem jest dalszy rozwój Saudi Pro League i jesteśmy otwarci na pomysły, które przyniosą nam wzrost.
Czy Cristiano Ronaldo przedłuży kontrakt z Al-Nassr?
To pytanie pojawia się bardzo często. Cristiano to nie tylko piłkarz, to globalna marka i jedna z największych gwiazd na świecie. Jednak strategia ligi nie opiera się tylko na takich graczach, choć są oni oczywiście bardzo ważni. Gwiazdy przychodzą i odchodzą, a fani podążają za nimi. Przyszłość Ronaldo to wyzwanie, ale nasza liga to coś więcej niż pojedyncze nazwiska.
Pobyt i odejście Neymara był rozczarowaniem?
Neymar był tutaj i odszedł, a wraz z nim wielu fanów, którzy śledzą jego karierę. Ale nie był to zawód. Taki jest po prostu futbol. Kontuzje się zdarzają, a on doznał poważnego urazu na początku kontraktu. Oczywiście, chcielibyśmy, aby grał więcej, ale takie rzeczy są częścią piłki nożnej.
To teraz Vinícius Júnior. Czy jego transfer jest możliwy?
To gorący temat. Jako liga nie ingerujemy w transfery, jakie chcą realizować wszystkie kluby. Czy chcielibyśmy go tutaj? Oczywiście, ale decyzje transferowe należą do działaczy klubów.
W Hiszpanii mówi się o klauzuli wykupu w wysokości miliarda euro i wynagrodzeniu na poziomie 300 milionów euro rocznie. Czy te liczby są realne?
Myślę, że te kwoty są przesadzone. Nasze fundusze służą ogólnemu rozwojowi ligi, a nie tylko pojedynczym transferom. Pomagamy klubom podnosić poziom sportowy i rozwijać całą strukturę. Ekonomia piłki nożnej rozwija się na całym świecie, także w Arabii Saudyjskiej. Europejczycy muszą to zrozumieć. Jesteśmy częścią tego procesu, a nie czymś odrębnym.
Salah nie przedłuży kontraktu z Liverpoolem. Czy trafi do Arabii Saudyjskiej?
To jeden z najlepszych piłkarzy świata i jest bardzo popularny w świecie arabskim. Oczywiście, że chcielibyśmy go zobaczyć w tej lidze, ale to nie od nas zależy. Nie koncentrujcie się tylko na wielkich nazwiskach. Powtarzam, nasza praca polega na rozwijaniu całej ligi.
Czy Arabia Saudyjska będzie gotowa na organizację Mistrzostw Świata w 2034 roku?
To pytanie bardziej dla Komitetu Organizacyjnego i Federacji, ale jako Saudyjczyk mogę powiedzieć, że zrobimy wszystko, aby tak się stało. Najpierw mamy Puchar Azji w 2027 roku, który jest bardzo ważny. Saudi Pro League musi zapewnić odpowiednie warunki, czyli stadiony i boiska treningowe, aby Mundial 2034 był wielkim sukcesem. Nasze nowe obiekty są już projektowane lub budowane. Jestem przekonany, że zorganizujemy Mistrzostwa Świata, które zapamięta świat, bo nasz kraj jest do tego zdolny.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze