Królewskie pokonują Arsenal w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzyń!

Pierwsze fragmenty spotkania w Valdebebas były dość wyrównane i żadna z drużyn nie potrafiła jednoznacznie narzucić swojego rytmu. Spora w tym wina warunków panujących w stolicy Hiszpanii i rzęsiście padającego deszczu, przez który murawa przypominała pastwisko, piłka płatała figle i na boisku rządził przypadek.  W 19. minucie pierwszą groźną sytuację stworzyły sobie piłkarki Arsenalu po długim zagraniu do Stiny Blackstenius, jednak świetną paradą po strzale Szwedki popisała się Misa. W odpowiedzi Signe Bruun uruchomiła prostopadłym podaniem Lindę Caicedo, fatalny błąd w defensywie popełniła Leah Williamson, dzięki czemu Linda znalazła się w sytuacji sam na sam z Manuelą Zinsberger i pewnym uderzeniem wyprowadziła Królewskie na prowadzenie. Po zdobytej bramce Las Blancas kontrolowały przebieg spotkania na tyle, na ile pozwalały im pogarszające się z minuty na minutę warunki. W końcówce groźnie, ale na szczęście niecele sprzed pola karnego strzelała Beth Mead. Do szatni Królewskie schodziły zatem z jednobramkową zaliczką.

Druga połowa mogła rozpocząć się świetnie dla Królewskich, ale w 53. minucie Lindzie zabrakło kilka centymetrów, by dostawić nogę do dośrodkowania Bruun i po raz drugi pokonać Zinsberger. Z upływem czasu Królewskie cofnęły się, starając się kontrolować minimalną przewagę i szukać ewentualnej drugiej bramki z kontry. W 69. minucie celnie zza pola karnego uderzała Weir, ale ze strzałem Szkotki poradziła sobie Zinsberger. W końcówce piłkarki Arsenalu próbowały przycisnąć, jednak długo nie potrafiły realnie zagrozić bramce Misy, która dobrze radziła sobie z dośrodkowaniami Brytyjek lub wyręczały ją defensorki Las Blancas. W 83. minucie Królewskie wyprowadziły zabójczą kontrę, którą strzałem z linii szesnastki zwieńczyła wprowadzona kilka chwil wcześniej Athenea del Castillo, podwajając prowadzenie gospodyń, którego nie oddały już do końcowego gwizdka. 

Piłkarki Realu Madryt sprawiły może jeszcze nie sensację, ale na pewno sporą niespodziankę. Podopieczne Alberto Torila pokazały dziś prawdziwą zespołową siłę i na tę chwilę są nieco bliżej półfinału Ligi Mistrzyń. Za tydzień w środę Las Blancas polecą bronić dwubramkowej zaliczki na Emirates Stadium. Przed rewanżem z The Gunners Królewskie czeka jeszcze ligowy Klasyk na Montjuïc (niedziela, 12:00).

Real Madryt – Arsenal 2:0 (1:0)
1:0 Linda Caicedo 22'
2:0 Athenea del Castillo 83'

Real Madryt: Misa; Shei, Lakrar, Méndez, Olga Carmona; Toletti, Leupolz (63' Irune), Angeldahl; Caicedo (74' Athenea), Bruun (74' Feller) i Weir (87' Antônia).
Arsenal: Zinsberger; Fox, Williamson, Catley, McCabe; Little, Cooney-Cross; Mead (46' Kelly), Russo (85' Hurtig), Caldentey (85' Leonhardsen Maanum); Blackstenius (46' Foord).