Advertisement
Menu
/ pozueloin.es

Florentino Pérez był bramkarzem, który mógł trafić do… Realu Madryt

Okazuje się, że Florentino był bardzo dobrym golkiperem w młodzieńczych latach i była szansa, że trafi do zespołu Królewskich.

Foto: Florentino Pérez był bramkarzem, który mógł trafić do… Realu Madryt
Florentino Pérez (pierwszy w górnym rzędzie) ze swoją drużyną. (fot. X)

Portal Pozuelo IN ujawnia, że obecny prezes Realu Madryt, Florentino Pérez, był świetnym bramkarzem w młodości i prawie trafił do swojego ukochanego klubu. Strona pokazała wcześniej niepublikowane zdjęcie Florentino z młodości. 

Floro pokazał swoje wielkie umiejętności bramkarskie w latach licealnych w szkole w madryckiej dzielnicy Chueca. Jak udało się dowiedzieć Pozuelo IN, w wieku 15 lat grał w drużynie piłkarskiej złożonej z uczniów szóstej klasy szkoły pw. Św. Franciszka znajdującej się przy Calle Hortaleza, numer 63. Do szkoły tej można było dojść przez Calle Farmacia, która była prostopadła do Hortalezy.

Większość graczy została wybrana spośród uczniów klasy 6B, a skład uzupełniało dwóch z 6C i jeden z 6A. Był wśród nich również obcokrajowiec, który był gwiazdą drużyny i nazywał się La Cuadrilla. A bramkarzem był nie kto inny, jak Florentino Pérez, który, jak powiedział Pozuelo IN jeden z jego niegdysiejszych kolegów z drużyny, był doskonały w swoich fachu i w wieku 15 lat był kuszony przez kilka drużyn, w tym jego ukochany Real Madryt. 

Na starym zdjęciu, które otrzymał portal, Florentino ma grzywkę, jest uśmiechnięty i ubrany był w jasnoniebieską koszulę oraz białe spodnie. Zdjęcie, które zostało również opublikowane w magazynie Atlético Madryt, przedstawia skład drużyny na Copa Callejo na boisku La Chopera w parku El Retiro i pochodzi z rozgrywek ligowych z 1962 roku. La Cuadrilla Florentino zajęła wówczas szóste miejsce w turnieju, w którym wzięło udział 20 drużyn.  

W turnieju pucharowym La Cuadrilla zagrała w finale po wyeliminowaniu Atlético i Realu Madryt - który został pokonany 2:0. W finale ekipa obecnego prezesa Królewskich przegrała 1:0 z El Parią. Po tym turnieju drużyna Los Blancos pilnie obserwowała występy młodego Florentino, ale ostatecznie nie zdecydowano się go ściągnąć. Nikt sobie wtedy nie wyobrażał, a na pewno nie ten młody chłopak z grzywką, że po latach stanie się odnoszącym sukcesy biznesmenem i najbardziej utytułowanym prezesem w historii Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!