Oblak: Na pewno zmienią przepis, a my będziemy drużyną, która miała tego pecha
Decyzja Szymona Marciniaka, który anulowała rzut karny Atlético Madryt w serii jedenastek z Realem Madryt, wciąż wzbudza duże kontrowersje w Hiszpanii. Ostatnim, który zabrał głos w tej sprawie jest Jan Oblak, bramkarz Rojiblancos.

Jan Oblak w serii rzutów karnych z Realem Madryt. (fot. Getty Images)
W niedzielę Atlético Madryt podejmie w ligowym hicie Barcelonę. Przed największymi spotkaniami La Liga dopuszcza większą aktywność medialną, w tym wywiady z pierwszoplanowymi postaciami takich starć. Teraz przed tym meczem wywiadu platformie DAZN udzielił Jan Olbka. W jego zapowiedzi opublikowano fragmenty, w których 32-latek wypowiada się na temat przepisu o podwójnym dotknięciu piłki przy rzucie karnym, nawiązując do kluczowej decyzji z meczu Ligi Mistrzów między Atlético Madryt a Realem Madryt.
– Prawda jest taka, że w ostatnich dniach nie chciałem za bardzo patrzeć na media, bo wyobrażam sobie, co się tam pojawia. Trochę mi opowiadano, ale nikt nie widzi tego jasno, więc na końcu też sam nie mogę powiedzieć wiele więcej. Nikt nie widzi tego wyraźnie. Nikt nie wie, jak dokładnie było. Nikt nie wie, jakie jest wytłumaczenie. Powiedziano mi, że istnieje powtórka, która różni się dosyć mocno od prawdziwego ujęcia, więc nikt tak naprawdę nie wie, jak to wygląda.
– Rozmawiałem teraz z Juliánem w szatni. On też nie rozumie za dobrze, co się wydarzyło i jak do tego doszło. Zresztą jak my wszyscy.
– W czymś takim musisz mieć dużego pecha, a druga drużyna musi mieć wielkie szczęście. Ja tak to sobie tłumaczę. Wydarzyło się coś, do czego dochodziło niewiele razy albo nawet nigdy. Nie wiem... Przytrafiło się to nam i teraz jestem pewny, że zmienią przepis, a my będziemy drużyną, która miała tego pecha, bo spotkało nas to, co nas spotkało.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze