Metropolitano „pokonuje” Bernabéu i ostatecznie przejmuje koncert Loli Índigo
Piosenkarka ogłosiła swój koncert na stadionie Królewskich, jednak klub wstrzymał wydarzenie z powodu kontrowersji związanych z hałasem na obiekcie.

Koncert Karol G na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)
2 grudnia ubiegłego roku Lola Índigo ogłosiła nowe koncerty na 2025 rok. Artystka, którą na Instagramie śledzi ponad 2,4 miliona osób, planowała rozpocząć trasę koncertową od występów na La Cartuja w Sewilli, RCDE Stadium w Barcelonie… i na Santiago Bernabéu, przypomina Relevo.
W swoim komunikacie piosenkarka podkreślała, że to właśnie stadion Realu Madryt zainauguruje jej trasę La Bruja, la Niña y el Dragón. Informacja ta wywołała jednak spore zamieszanie, ponieważ wszystkie koncerty planowane na Bernabéu są obecnie „zamrożone” z powodu prac nad lepszym wygłuszeniem stadionu na tego typu wydarzenia, zauważa Relevo.
Kilka godzin po ogłoszeniu przez Índigo Real Madryt wydał własne oświadczenie, w którym jasno stwierdził: „Klub nie jest w stanie zagwarantować żadnej daty na organizację koncertów na Santiago Bernabéu, dopóki nie zostaną przeprowadzone odpowiednie testy pozwalające na zapewnienie, że organizatorzy będą w stanie spełnić obowiązujące normy po wdrożeniu środków uzgodnionych z administracją publiczną”.
Dwa dni później wokalistka dolała oliwy do ognia, występując w programie La Resistencia i twierdząc, że data koncertu została uzgodniona jeszcze przed jej ogłoszeniem. „Mamy ustaloną datę – 14 czerwca. Nie wymyśliliśmy jej sobie, powiedziano nam o niej wcześniej. Wszyscy współpracujemy, aby to wydarzenie odbyło się w zgodzie z sąsiadami. Jeśli któryś z nich chce przyjść na koncert, zapraszam ich za darmo”, powiedziała Índigo w rozmowie z Davidem Broncano.
Dziś, trzy miesiące po tamtym ogłoszeniu, stało się jasne, że koncert na Bernabéu nie dojdzie do skutku, ponieważ nie uda się zakończyć prac na czas. W związku z tym Índigo i jej zespół podjęli decyzję o zmianie lokalizacji. Jak potwierdziła sama artystka, występ pierwotnie planowany na stadionie Królewskich odbędzie się na Riyadh Air Metropolitano, co dodaje kolejny rozdział do rywalizacji dwóch madryckich klubów o organizację największych wydarzeń rozrywkowych w stolicy.
„Bardzo cieszę się, że mogę przekazać tę wiadomość, bo ostatnie miesiące były pełne niepewności, a dla nas priorytetem było zagwarantowanie koncertu dla Was – tych, którzy wspieracie nas bezwarunkowo, oraz dla całego zespołu artystów i profesjonalistów pracujących nad tym show. Po wielu staraniach udało się nie zmieniać terminu, dzięki czemu nie wpłynie to na Wasze plany dotyczące noclegów czy transportu. Dziękuję wszystkim za wsparcie i wyrozumiałość w tych miesiącach” – napisała andaluzyjska piosenkarka na Instagramie.
Problemy z trasą koncertową Índigo nie ograniczają się jedynie do Madrytu. Artystka napotkała trudności również w Barcelonie – jej koncert zaplanowany na 12 lipca na RCDE Stadium również stanął pod znakiem zapytania. „RCD Espanyol informuje, że na dziś nie posiada niezbędnych zezwoleń, aby potwierdzić organizację tego koncertu w zaplanowanym terminie, czyli 12 lipca 2025 roku” – ogłosił klub w oficjalnym komunikacie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze