Imanol: Gramy z najlepszą drużyną na świecie z najlepszym trenerem na świecie

– Półfinały Copa del Rey? Jestem zadowolony, ponieważ jesteśmy w nich razem z wielką trójką La Ligi, więc możemy powiedzieć, że jesteśmy wielką czwórką. Gramy u siebie, przy naszych kibicach przeciwko bez wątpienia najlepszej w tym momencie drużynie na świecie, co udowadniają, razem z wielkim trenerem, którego darzę dużym szacunkiem. To bardzo mocny półfinał, który rozpoczynamy przed naszymi kibicami, dlatego podchodzimy do niego z maksymalnymi nadziejami i szalonymi chęciami na to, aby dobrze się spisać.

– Motywacja drużyny? Powiedziałem zawodnikom, że to historyczny moment dla klubu, ponieważ niewiele razy będziemy mieć szansę na to, aby rozegrać kilka meczów z rzędu z takimi wielkimi drużynami. Real Madryt w półfinale Copa del Rey, w walce o finał przy naszych kibicach – to mówi samo za siebie. Później Barcelona w La Lidze, następnie Manchester United w Europie, Sevilla w La Lidze i ponownie Manchester.

– Stan Aguerda i Sučicia? Prawda jest taka, że zarówno jeden, jak i drugi bardzo dobrze się zregenerowali. Luka jest w pełni zdrowy i mówi, że jest gotowy do gry, a Nayef zapewnia, że jutro powinien być na czas, chociaż w jego przypadku zachowujemy ostrożność. Na dzisiaj powiedział mi, że nie ma już żadnego problemu z mięśniem, ale inną kwestią jest to, co powie jutro na rozgrzewce. Szkoda Zachariana, który włożył duży wysiłek w to, aby wyjść z ostatniej kontuzji, ponieważ byłby dla nas dużym wsparciem.

– Skoro Sučić wykurował się w tydzień po urazie kolana, to wyrwanie zęba u Mbappé też nie powinno być problemem? Nawet gdybyś wyrwał mu pięć zębów, zapewniam cię, że nie miałoby to na niego większego wpływu.

– Real Madryt faworytem tego dwumeczu? A ty jak uważasz? Powiem ci tylko tyle, że nie byłby to pierwszy raz, gdybyśmy z nimi wygrali i że w naszych myślach jest tylko to, aby rywalizować w tym dwumeczu z najlepszą drużyną na świecie i z najlepszym trenerem na świecie. Mając jednocześnie świadomość tego, że jeśli będą mieć dobry dzień, to normalnym byłoby to, że przegramy.

– Real Sociedad notuje passę pięciu zwycięstw z rzędu u siebie i ma tylko jedną porażkę na trzynaście ostatnich meczów? To nie jest kwestia tego, czy przywiązuję do tych liczb większą wagę, czy nie. Tak to po prostu wygląda. Zawsze powtarzam wam to samo, niezależnie od tego, czy dotyczy to dobrych, czy złych statystyk – to przeszłość. Ale tak, takie są liczby i można o nich rozmawiać.

– Rotacje w Realu Madryt? Ale tam wszyscy są dobrzy. Myślę, że niezależnie od jedenastki, jaką wystawi Ancelotti, to będzie to super drużyna. To właśnie z tego powodu wygrali w ostatnich latach tyle, ile wygrali, dlatego właśnie rozmawiamy tutaj o najlepszej drużynie na świecie. Jak ich pokonać? Trzeba zrobić wszystko. W starciu z drużyną na takim poziomie nie możesz cały czas naciskać z przodu, czasami zmuszą nas do cofnięcia i przegrupowania. Wiemy też, że przy stałych fragmentach gry również są bardzo silni. Oni są najlepsi we wszystkim. Tworzą sobie sytuacje zarówno z drużynami cofniętymi, jak i tymi, które naciskają, dlatego właśnie tyle wygrywają. Musisz wszystko zrobić dobrze, ponieważ jeśli chociaż na minutę się zagubisz, to cię zabiją.

– Real Madryt może być bardziej skoncentrowany na Lidze Mistrzów i na La Lidze? Nie ma potrzeby, abym cokolwiek na ten temat mówił. Wielkość Realu Madryt wynika z tego, że we wszystkich rozgrywkach walczy na śmierć i życie. Nie mam żadnych wątpliwości, że trener, zawodnicy, klub i kibice przykładają dużą wagę do gry i wygrania Copa del Rey.

– Celem jest, aby na rewanż na Bernabéu dwumecz pozostawał otwarty? To byłaby świetna wiadomość, ponieważ oznaczałoby to, że w pierwszym meczu nawiązaliśmy rywalizację. Ale najpierw trzeba zagrać u siebie, ponieważ możesz mieć plan na mecz, a później przez małe detale mogą się wydarzyć rzeczy, których się nie spodziewałeś.