Advertisement
Menu
/ relevo.com

Jak wyglądała noc Guardioli po ostatniej remontadzie Realu: rozmowa z Davidem Truebą i zmiana hotelu

Emocjonująca rywalizacja w 2022 roku zapoczątkowała europejski pojedynek, który powtórzył się w 2023, 2024 i 2025 roku.

Foto: Jak wyglądała noc Guardioli po ostatniej remontadzie Realu: rozmowa z Davidem Truebą i zmiana hotelu
Pep Guardiola na Santiago Bernabéu w 2022 roku. (fot. Getty Images)

Głośniki Santiago Bernabéu ogłosiły doliczony czas gry („Szeeeeeść minut”, po czym cały stadion wydał okrzyk, który przeszedł już do historii), a Real Madryt przygotowywał się do kolejnego gola, który dopełniłby remontadę przeciwko Manchesterowi City. Carvajal dośrodkował, Asensio musnął piłkę, a Rodrygo wpakował ją głową do siatki. Totalne szaleństwo. Los Blancos mogli zdobyć jeszcze jedną bramkę przed końcem regulaminowego czasu gry – w tych sześciu minutach mogło wydarzyć się dosłownie wszystko – ale ostateczny cios zadali w dogrywce. Wtedy to Benzema przypieczętował heroiczne zwycięstwo, dając Królewskim awans do kolejnego finału Ligi Mistrzów i nokautując ich nowego wielkiego rywala – City Guardioli.

Obrazki z boiska zobaczyli wszyscy, ale to, co działo się w szatni, pozostaje tajemnicą tych, którzy tam byli. Guardiola przyznał później, że panowała tam cisza: „Nie rozmawialiśmy. Nic. Nie ma słów, które mogłyby oddać to, co czujemy” – powiedział po meczu. Podczas gdy Real Madryt dopisywał kolejną niezapomnianą kartę do swojej historii z Ligą Mistrzów, Manchester City rozpływał się u progu drugiego z rzędu finału, po tym, jak w 2021 roku po raz pierwszy dotarł do decydującego starcia.

Jeden z najbardziej bolesnych ciosów w erze Guardioli właśnie ugodził City prosto w serce. Drużyna opuściła szatnię Santiago Bernabéu, które wciąż znajdowało się w przebudowie i nie było jeszcze w pełni otwarte, a następnie udała się autobusem w dół Castellany do hotelu Mandarin Oriental Ritz, położonego tuż obok Fuente de Neptuno. Tam przez dwa dni przebywali w towarzystwie najbliższych, opisuje Relevo.

Zaledwie kilka godzin wcześniej w ich oczach było jeszcze szczęście i nadzieja, ale po meczu nie pozostało z tego nic. Po południu – optymizm. W nocy – smutek. Do Madrytu przybyli najważniejsi ludzie City, m.in. Ferran Soriano i Khaldoon Al Mubarak. W hotelowym holu, zarezerwowanym wyłącznie dla członków klubu, czekali też bliscy piłkarzy. Po północy do budynku zaczęli wchodzić zawodnicy i sztab szkoleniowy, jeden po drugim, ze spuszczonymi głowami. Resztę nocy spędzili, próbując radzić sobie z porażką w gronie swoich najbliższych, opisuje Relevo.

W najbliższym otoczeniu Pepa Guardioli znajdował się także pisarz David Trueba, jeden z jego najbliższych przyjaciół, który nie chciał przegapić tej nocy w Madrycie. To on starał się podtrzymać trenera na duchu w jednym z najtrudniejszych momentów. Guardiola był zdruzgotany tym, co się wydarzyło. Jego zespół wygrał pierwszy mecz 4:3, a w rewanżu prowadził 1:0 do 89. minuty, ale wszystko wymknęło się spod kontroli. Trueba spędził z nim długą noc. Pep wiedział, że Real Madryt w każdej chwili może zadać piorunujący cios – ostrzegał swoich piłkarzy – ale nie zdołali go powstrzymać.

W kolejnych latach – gdy City i Real Madryt znów spotykali się w Lidze Mistrzów, w 2023, 2024 i teraz 2025 roku – Anglicy zmienili swoją bazę w stolicy Hiszpanii. Zamiast Mandarin Oriental zaczęli zatrzymywać się w Rosewood Villa Magna przy Paseo de la Castellana, niespełna trzy kilometry od Santiago Bernabéu. W ostatnich dwóch sezonach mecze rewanżowe rozgrywano w Manchesterze, co oznaczało, że w Madrycie nie było wielkich świętowań ani dramatycznych eliminacji. Aż do teraz, w 2025 roku. Tym razem wszystko rozstrzygnie się w środę, w świątyni Królewskich, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!