Mecz, który przejdzie do historii
Real Madryt po raz pierwszy wygrał na Etihad w siódmym podejściu, prezentując niezwykłą dyscyplinę defensywną w spotkaniu, które zapisało się w pamięci pod wieloma względami.

Piłkarze Realu Madryt cieszą się po golu z Manchesterem City. (fot. Getty Images)
Etihad zdobyte. Niewiele stadionów w Europie, na których Real Madryt nie postawił jeszcze swojej pieczęci. We wtorek Los Blancos dopisali do tej listy kolejną arenę – stadion Manchesteru City. Wynik 3:2 przypomina ten sprzed 25 lat, gdy Real Madryt zdobył drugą wielką piłkarską twierdzę tego miasta – Old Trafford. Królewscy nie zdołali wygrać w żadnym z sześciu wcześniejszych spotkań na terenie The Citizens, ale tym razem przełamali złą passę, rozgrywając mecz, który przeszedł do historii. Było to jedno z najważniejszych zwycięstw Realu Madryt, zarówno pod względem sportowym, jak i symbolicznym. Natomiast dla Manchesteru City i Pepa Guardioli ten wieczór zapisze się jako wyjątkowo bolesny, opisuje AS.
Real Madryt jak bombowiec
„Mieliśmy wiele okazji”, mówił z satysfakcją Carlo Ancelotti. I trudno się z nim nie zgodzić – Królewscy oddali aż 20 strzałów na bramkę rywali. Odkąd Guardiola objął Manchester City, żaden zespół nie zdołał stworzyć tylu sytuacji na Etihad. A mowa o ośmiu i pół roku oraz 164 spotkaniach bez takiego oblężenia. Już w marcu wydawało się, że City przeżywa trudniejsze chwile, gdy West Ham oddał 17 strzałów, choć tamto starcie skończyło się wygraną The Citizens 4:1. Tym razem jednak nie udało się uniknąć konsekwencji. Co więcej, Real Madryt w pierwszej połowie oddał dziewięć strzałów – więcej niż w całym zeszłorocznym meczu na Etihad, który trwał 120 minut (osiem prób), zauważa AS.
Każde pole bitwy jest do zdobycia
Pokonać drużynę Guardioli to nie lada wyzwanie. W trakcie swojej kariery mierzył się on z 151 różnymi zespołami, ale tylko 51 zdołało go pokonać. Są przypadki, jak Burnley, które w 18 meczach zdołało wywalczyć zaledwie remis. W starciach z Realem Madryt bilans Guardioli jest wciąż dodatni – 13 zwycięstw w 26 spotkaniach – ale Królewscy raz po raz udowadniają, że potrafią go zaskoczyć.
Real Madryt pokonał drużynę Guardioli sześć razy – po dwa razy Barcelonę, Bayern i teraz City. Więcej zwycięstw nad jego zespołami mają Manchester United, Liverpool i Tottenham (po dziewięć), ale to Los Blancos mogą pochwalić się czymś wyjątkowym. Są jedyną drużyną, która pokonała Guardiolę na stadionach wszystkich trzech klubów, które prowadził, stwierdza AS.
Pierwszy raz dokonali tego w jego ostatnim Klasyku na Camp Nou (2:1 w sezonie 2011/12 po golach Khediry i Cristiano), później w pamiętnym 4:0 na Allianz Arenie w półfinale Ligi Mistrzów 2013/14 (dublet Ramosa i Cristiano), a teraz na Etihad.
Real Madryt podjął walkę o piłkę
Rok temu w rewanżu na Etihad, który zakończył się rzutami karnymi, City miało aż 67,3% posiadania piłki. Drużyny Guardioli zazwyczaj dominują w tym aspekcie nad Realem, ale tym razem było inaczej. Królewscy byli bliscy wyrównania tej statystyki – 45,6% dla nich, 54,4% dla Manchesteru City. To najbardziej wyrównana proporcja w sześciu meczach Realu Madryt na Etihad pod wodzą Guardioli, zwraca uwagę AS.
Specjaliści od remontad
W ostatnich czterech sezonach zaledwie pięć drużyn potrafiło odwrócić losy meczu przeciwko City. Jedną z nich był Real Madryt w niesamowitej półfinałowej remontadzie na Santiago Bernabéu w sezonie 2021/22. Tymczasem w obecnej kampanii, już po sześciu miesiącach rozgrywek, znalazło się aż pięć zespołów, które potrafiły odwrócić wynik przeciwko Guardioli – Sporting, Brighton, Manchester United, PSG i Real Madryt.
City stało się trzecią najczęstszą ofiarą remontad Realu Madryt w Lidze Mistrzów. Królewscy trzykrotnie odwracali wynik przeciwko The Citizens, a tylko Bayern i Napoli doświadczyły tego więcej razy (po cztery). DNA Realu Madryt znów dało o sobie znać, podsumowuje AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze