Advertisement
Menu
/ relevo.com

Wzmocnienia warte 6 minut gry

Angielski klub był najbardziej aktywnym graczem zimowego okna transferowego, ale trzej nowi piłkarze zgłoszeni do Ligi Mistrzów spędzili na boisku łącznie mniej niż dziesięć minut.

Foto: Wzmocnienia warte 6 minut gry
Abdukodir Chusanow na ławce rezerwowych podczas meczu z Realem Madryt. (fot. Getty Images)

Pięciu zawodników dołączyło tej zimy do Manchesteru City, jednak tylko trzech z nich zostało zgłoszonych do Ligi Mistrzów. Wyjątkiem są Juma Bah (6 milionów euro) i Vitor Reis (37 milionów euro), ponieważ władze City od początku wiedziały, że sprowadzą trzech piłkarzy, którzy będą mogli od razu wnieść coś do zespołu. Z tego powodu przed rozpoczęciem fazy grupowej Ligi Mistrzów zgłoszono 22 zawodników na listę A, zostawiając trzy wolne miejsca z myślą o zimowym oknie transferowym.

Tak też się stało – Nico González, Abdukodir Chusanow i Omar Marmoush trafili bezpośrednio na listę zgłoszonych do Ligi Mistrzów. Ostatnim nabytkiem był 23-letni hiszpański pomocnik sprowadzony z FC Porto za 60 milionów euro. City pozyskało również 20-letniego uzbeckiego obrońcę Abdukodira Chusanowa z RC Lens za 40 milionów euro. Oprócz tego zakontraktowano egipskiego napastnika Omara Marmousha, który przeszedł z Eintrachtu Frankfurt za 75 milionów euro, wylicza Relevo.

Łączna kwota około 175 milionów euro została bezpośrednio przeznaczona na Ligę Mistrzów, z myślą o meczu 1/16 finału przeciwko Realowi Madryt. W pierwszym spotkaniu ta trójka zawodników spędziła na boisku zaledwie sześć minut. W rzeczywistości wystąpił tylko Marmoush, który wszedł na murawę przy stanie 2:2. Te zimowe transfery miały na celu wzmocnienie drużyny na drugą część sezonu, zwłaszcza w Premier League i Lidze Mistrzów, zauważa Relevo.

Jednak mimo ogromnej inwestycji, wpływ nowych nabytków jest na razie praktycznie zerowy. W pierwszym meczu 1/16 finału przeciwko Realowi Madryt, rozegranym we wtorek, City poniosło bolesną porażkę 2:3. Żaden z nowych piłkarzy nie odegrał kluczowej roli. Nico González znalazł się na ławce, ale zmagał się z urazem po pechowym debiucie. Abdukodir Chusanow, mimo że był zgłoszony do rozgrywek, nie pojawił się na boisku ani na minutę. Omar Marmoush rozegrał jedynie symboliczne sześć minut.

Sytuacja ta pokazuje, że pomimo dużych wydatków, wpływ na Ligę Mistrzów był niemal niezauważalny. Co więcej, środek pola Manchesteru City nie został odpowiednio wzmocniony na kluczowy mecz. Kevin De Bruyne i Bernardo Silva, obaj mający już ponad 30 lat, dawali oznaki zmęczenia, a na ławce brakowało wartościowych zmienników. To właśnie ten czynnik odegrał istotną rolę w końcówce spotkania, w której Real Madryt potrafił przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, stwierdza Relevo.

Dodatkowym problemem były kontuzje, które w tym sezonie mocno dają się we znaki drużynie Pepa Guardioli. Szczególnie dotkliwy był brak Rodriego. Ponadto Nico González, który dopiero co zadebiutował, nabawił się urazu i nie mógł być w pełni gotowy na mecz z Realem Madryt. To wszystko rodzi pytania o rzeczywisty wpływ zimowych transferów na Premier League, gdzie City zmaga się z nierówną formą i rosnącą liczbą kontuzji. Jak dotąd ogromne wydatki nie przyniosły oczekiwanych efektów, szczególnie w Lidze Mistrzów.

Oprócz samej porażki z Realem Madryt, obecna sytuacja Manchesteru City budzi wiele wątpliwości przed nadchodzącymi tygodniami. Rewanż 1/16 finału na Santiago Bernabéu odbędzie się już w przyszłym tygodniu i pozostaje pytanie, jakie decyzje podejmie Pep Guardiola. Czy zdecyduje się na zmiany w składzie, by dać szansę zimowym nabytkom, czy też pozostanie przy sprawdzonym trzonie zespołu? Braki w środku pola były w pierwszym meczu aż nadto widoczne, zwłaszcza pod presją dobrze zorganizowanego Realu Madryt. Guardiola musi teraz zdecydować, czy zaufa dotychczasowym liderom, czy też postawi na rotacje, które mogą poprawić konkurencyjność drużyny w tak wymagającym starciu jak rewanż na Bernabéu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!