Rodrygo: Jeśli z tyłu widzą, że z przodu biegamy i bronimy, to „zaraża” ekipę
Rodrygo Goes pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem z Manchesterem City w Lidze Mistrzów. Przedstawiamy zapis tego spotkania piłkarza Realu Madryt z dziennikarzami na Etihad Stadium.

Rodrygo Goes na dzisiejszej konferencji prasowej. (fot. Getty Images)
[RMTV] Jutro w czwartym sezonie z rzędu zagracie z City w dwumeczu Ligi Mistrzów. Doskonale wiesz, jakiego zaangażowania wymaga ten mecz i jakie niesie ze sobą trudności. Jak widzisz jutrzejsze starcie?
Dobry wieczór. Trudności są takie jak zawsze, gdy grasz przeciwko nim i szczególnie tutaj. Rozegramy tu pierwszy mecz, gdzie mocno naciskają, szczególnie na początku spotkań. Cóż, wiemy, że będzie trudno jak zawsze, ale myślę, że mentalność z poprzedniego sezonu to klucz do uzyskania tutaj dobrego wyniku.
[AS] Mówisz o meczu sprzed roku. Real awansował, ale bardzo cierpiał. Musieliście dużo biegać za piłką i mieliście małe posiadanie. Czy jako napastnik jesteś przygotowany do powtórzenia takiego meczu? Czy może z tym składem i problemami City musicie zagrać trochę więcej piłką?
Myślę, że nie działo się tak tylko z nami. Praktycznie wszystkie ekipy, które tu przyjeżdżają, trochę cierpią. Oni przez charakterystykę swojego zespołu zawsze mają trochę więcej piłki. Tak może zdarzyć się jutro, ale my też dzięki naszej jakości możemy więcej grać piłką. Ja zawsze będę próbować wypełniać swoją rolę i to, co prosi trener, by atakować i bronić. Jestem gotowy na to, co nadchodzi.
[La Sexta] Właśnie trener po derbach powiedział, że w przerwie porozmawiał z czwórką atakujących, by poprosić was o większe zaangażowanie. Trener cały sezon powtarza też słowa o zaangażowaniu zespołowym. Wierzycie, że jeśli czwórka z przodu pracuje zespołowo, to łatwiej o zwycięstwo drużyny?
Tak, tak. Trener z nami porozmawiał i zobaczyliśmy, jakie mamy znaczenie dla zespołu. Że jesteśmy odnośnikiem dla całej reszty. Myślę, że jeśli ci z tyłu widzą, że z przodu dobrze biegamy i bronimy, to „zaraża” ekipę. Trener z nami o tym porozmawiał i to zrozumieliśmy. Można zobaczyć, że w drugiej połowie derbów było dużo lepiej niż w pierwszej. Myślę, że to jest klucz na resztę sezonu.
[Radio Nacional] W Realu Madryt miałeś ważne momenty, jak gol w meczu na wagę tytułu ligowego w 2022 roku, hat-trick w Lidze Mistrzów z Galatasarayem, dublet w finale Pucharu Króla z Osasuną, ale także tamten dublet z Manchesterem City w dniu wielkiej remontady. Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie? Jaki był twój najważniejszy dzień? Czy myślisz jak muzycy, że dla nich najlepsza melodia jeszcze przed nimi, a przed tobą jeszcze lepszy mecz?
[śmiech] Rozmawiałem o tym z 2-3 dni temu z Fede Valverde w szatni. Oglądaliśmy znowu tamten mecz z City z dubletem. Ja zapytałem go: czy któregoś dnia przeżyjemy jeszcze takie emocje? Wiemy, że o to bardzo trudno przy tym, co tam się stało. Myślę, że bez wątpienia to najbardziej wyjątkowy wieczór w mojej karierze. Nie wiem, czy to się powtórzy. Mam nadzieję, że tak. Oby były jeszcze lepsze. Tak, bez wątpienia to był najlepszy wieczór w mojej karierze.
[OkDiario] Wspominasz tamten mecz z City z dubletem. W 6 spotkaniach z City strzeliłeś im 4 gole. Dzisiaj możesz być w najlepszej formie z całej drużynie. Ile w tym zasługi Ancelottiego?
Duże, bo zawsze mi pomaga. Kiedy mnie o niego pytają, zawsze odpowiadam to samo, że praca z nim to przyjemność, bo zawsze mi pomaga. Zawsze próbuje zrobić coś, bym mógł grać lepiej, bym mógł się poprawić i pomóc drużynie. Oczywiście sam też pracuję codziennie nad szukaniem mojej najlepszej wersji. Jasne, że nie zawsze jest to możliwe, ale próbuję każdego dnia. Nie przestaję pracować i myślę, że taki jest sekret, a trener też bardzo mi pomaga.
[El Mundo] Przez ten rok dużo mówiło się o Arabii Saudyjskiej. Plotkuje się, że zainteresowani tobą byli także w City. Jak ważny jest ten mecz dla ciebie? I jak zarządzasz tymi wszystkimi ofertami przy swoim najlepszym momencie w Realu Madryt?
Cóż, naprawdę nie wiem za wiele w sprawie ofert. To bardziej dotyczy mojego ojca, który jest moim agentem. Także klubu. Czy on coś ma, nie wiem. Naprawdę. Ja jestem bardzo wdzięczny za zainteresowanie innych ekip, ale jestem bardzo zadowolony z bycia tutaj, o czym zawsze mówię. Chcę pozostać tu na wiele lat. Jutrzejszy mecz to kolejne wyjątkowe spotkanie. Zawsze powtarzam, że gra w tej koszulce w Lidze Mistrzów jest zawsze wyjątkowa. Myślę, że jutro będzie tak samo.
[MARCA] Pamiętam, że w jednym sezonie zagrałeś z City na lewym skrzydle. Czy macie jakiś specjalny na City? Czy utrzymacie ustawienie z ostatniego czasu?
Zrobiliśmy to w poprzednim sezonie. To było najlepszym rozwiązaniem na tamten moment. Teraz to inny moment i inna historia. To są już inne drużyny. To też bardziej pytanie do trenera. Trener może odpowiedzieć na to lepiej.
[El Desmarque] W ostatnim meczu grałeś też na lewym skrzydle przy nieobecnościach Viníciusa. Strzeliłeś wiele goli i zaliczyłeś wiele asyst. Co więcej musisz zrobić, by przekonać Ancelottiego do wystawiania cię na tej pozycji?
[śmiech] Nie, nie muszę nic robić. Muszę dalej wykonywać swoją pracę, na lewej czy na prawej stronie. Cóż, wszyscy wiedzą, że jako dziecko zaczynałem na lewym skrzydle, więc to normalne, że idzie mi trochę lepiej na tej pozycji, ale bardzo lubię też grać na lewym boku [należy uznać to za przejęzyczenie, ale Rodrygo powiedział drugi raz o lewej stronie]. Czuję, że tam też mogę pomagać ekipie. Co do pytania, nie muszę nic robić. Muszę dalej pracować i pomagać drużynie, a trener najlepiej wie, gdzie wystawiać mnie na boisku.
[Defensa Central] Masz 7 goli i 4 asysty w ostatnich 12 meczach. Guardiola powiedział, że zatrzymanie Mbappé, Viníciusa i Rodrygo jest praktycznie niemożliwe. Co czujesz, gdy Guardiola mówi takie słowa?
Cóż, jestem szczęśliwy. To wielki trener w historii futbolu. Zawsze ciężko gra się przeciwko jego zespołom. Cóż, mam nadzieję, że jutro wszystko pójdzie po myśli Realu.
[TNT Sports Brasil] Jesteś trochę katem City i zawsze zdobywałeś kluczowe bramki w tych meczach, gdy Real wygrywał z City, a potem podnosił Puchar Europy. Czujesz to, że możesz być decydujący w starciu z tym rywalem? I jak czujesz się na 24 godziny przed tym spotkaniem?
Tak, to prawda, to rywal, któremu ostatnio strzelałem gole. W niektórych przypadkach przeciwko nim byłem szczęśliwy, w innych nie tak bardzo. Zawsze trudno gra się przeciwko nim. Teraz jestem w świetnym momencie i mogę być decydujący, by pomóc mojej drużynie. Próbuję być jednak decydujący w każdym spotkaniu, a nie tylko z City, bo rozgrywki nie są tylko przeciwko nim. Mamy wiele innych meczów i wiele trudnych starć. Jasne, że to wyjątkowe spotkania, bo to jedna z najlepszych drużyn na świecie, ale jak mówię, chcę być decydujący we wszystkich meczach.
[dziennikarz z Brazylii] Pozostanę przy tym kacie. City może być twoim ulubionym rywalem do gry przy wszystkich sukcesach w starciu z nimi?
[śmiech] Nie, nie, to nie jest rywal, z którym najbardziej lubię grać. Jak mówię, ich sposób gry zawsze jest bardzo trudny. Myślę, że nikt nie lubi grać przeciwko, jak nikt nie lubi grać przeciwko nam. Byłem jednak szczęśliwy w wielu meczach przeciwko nim i mam nadzieję, że jutro to będzie kolejny dzień, w którym będę bardzo szczęśliwy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze