Jest źle, a może być jeszcze gorzej
Fatalna sytuacja w obronie nie jest żadną tajemnicą. Może być ona jednak jeszcze gorsza, jeśli w pierwszym meczu z City kartkę ujrzy Tchouaméni. Przy tym scenariuszu Francuz przegapiłby rewanż.

Aurélien Tchouaméni. (fot. Getty Images)
Kontuzja Lucasa jeszcze bardziej krzyżuje szyki Ancelottiemu. W zeszłym tygodniu urazu doznali Rüdiger i Alaba. W podstawowym składzie na Etihad od początku wystąpią więc Asencio oraz przekwalifikowany po raz kolejny Tchouaméni. Na prawej stronie bloku defensywnego spodziewać należy się natomiast Fede Valerde. Sytuacja jest maksymalnie awaryjna, a trener w jednym z najważniejszych meczów sezonu jest zmuszony postawić na zestawienie, które zagra ze sobą po raz pierwszy, zauważa Relevo.
Gdyby tego było mało, położenie Królewskich może stać się jeszcze bardziej nieciekawe. Tchouaméni, który pomimo sprokurowania rzutu karnego w derbach spisał się co najmniej dobrze, będzie musiał wyjątkowo uważać. Jeśli otrzyma kartkę, przegapi rewanż. Przy takim obrocie spraw Carletto pozostałby z Asencio oraz Vallejo. Przed startem sezonu rola Auréliena była nie do końca sprecyzowana. Francuz był często krytykowany już wcześniej, a na znaczeniu zyskał głównie w obliczu plagi kontuzji. Okoliczności zmusiły trenera do uczynienia z Tchouaméniego środkowego obrońcy. Choć początkowo miało być to wyłącznie tymczasowe rozwiązanie, to jednak na ten moment niewiele wskazuje na to, by 25-latek miał wrócić do drugiej linii. Tym bardziej jeśli spojrzeć na poziom prezentowany nie tylko przez Ceballosa, lecz także Modricia, zauważa Relevo.
W bieżącym sezonie Tchouaméni ma już więcej minut jako stoper niż środkowy pomocnik. Jego brak w rewanżu z City należałoby mimo wszystko uznawać za spore osłabienie, zwłaszcza w obecnej sytuacji kadrowej. Cokolwiek się wydarzy na Etihad, w Valdebebas nie wykluczają powrotu na rewanż Rüdigera. Gdyby Real znalazł się w gronie pierwszych ośmiu drużyn fazy ligowej, problem by nie istniał, ponieważ do dwumeczu z City w ogóle by nie doszło. Jeśli jednak Aurélien otrzyma żółty kartonik, Antonio być może będzie musiał wrócić do gry szybciej, niż zakładano. Podobne ryzyko na pewno należy wykluczyć w przypadku Alaby. Austriak jest praktycznie bez szans na występ z Obywatelami na Bernabéu. W nim zagra więc albo po raz kolejny Tchouaméni, albo nie do końca zdrowy Rüdiger. W tym samym czasie coraz mocniejsza staje się natomiast pozycja Raula Asencio, wieńczy Relevo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze