Lardín: Mbappé gra swobodniej i wygodniej, gdy nie ma obok Viníciusa
Jordi Lardín w historii hiszpańskiego futbolu zasłynął tym, że do dzisiaj pozostaje jedynym piłkarzem, który strzelił Realowi Madryt aż siedem goli w ciągu jednego sezonu. Teraz w przeddzień starcia swojego Espanyolu z Królewskimi udzielił wywiadu dziennikowi AS.

Jordi Lardín. (fot. X)
Czy świat agentów piłkarskich jest czasami jak dżungla?
Tak. Nie muszę wychodzić na boisko, aby przydepnąć innego agenta, nie mam też nad sobą nikogo, kto by tego ode mnie wymagał. Ale problemem tych wielkich firm jest to, że oczekują od chłopaków tego, aby mówili źle o innych i tym samym wykonywali tę brudną robotę i eliminowali konkurencję. Ja nigdy nie wchodzę w takie wojenki.
Nigdy nie znalazł się pan w konfliktowej sytuacji?
Rozmawiałem z zawodnikami, którzy mieli dość swoich agentów, ale ja wolałem się od tego odcinać, aby uniknąć problemów. To skomplikowany świat. Najpiękniejsze w futbolu jest bycie piłkarzem.
W czym najbardziej zmieniła się gra w porównaniu z pańskimi czasami?
W esencji. Esencja piłkarza nie wywodzi się już z parku czy z ulicznej gry z kolegami, ale z akademii. Jest więcej taktyki i mniej wyobraźni. Aby znaleźć teraz innego piłkarza, trzeba pojechać do Afryki lub Ameryki Południowej, gdzie wciąż są miejsca, w których aby grać, trzeba mieć wyobraźnię.
Ze względu na pański styl, kto byłby obecnie Lardínem?
To nie jest klasyczny skrzydłowy, ale uwielbiam Álexa Baenę. Myślę, że mamy pewne podobieństwa. Prawdopodobnie on ma nieco więcej jakości, ale jest szybki, mocny, pracowity i ma dobre uderzenie. Myślę, że niebawem wykona ważny przeskok do wielkiej drużyny.
Woli pan Viníciusa, Rodrygo czy Mbappé?
Nie da się wybrać. Najbardziej kompletny jest Rodrygo, najbardziej decydujący jest Mbappé, a najbardziej widowiskowy jest Vinícius.
A jeśli będę naciskał?
To powiedziałbym, że Mbappé, ponieważ obecnie jest zjawiskowy. Ale futbol to momenty. Jeszcze kilka miesięcy temu niektórzy chcieli go zabić, a teraz na wszystkich robi wrażenie.
Widzi pan w którymś z nich lidera zespołu?
Dla mnie liderem Realu Madryt jest Valverde, bez wątpienia. On zawsze wszystko robi dobrze, zawsze gra i w cieniu pracuje dla dobra zespołu. Po raz pierwszy zobaczyłem go dziesięć lat temu na Mistrzostwach Ameryki Południowej U-17 w Asunción i już wtedy był świetnym piłkarzem. Chcieli go między innymi Arsenal i Real Madryt. To piłkarz, który najbardziej przypomina mi Stevena Gerrarda. Chciałem zrobić pewną zagrywkę, aby sprowadzić go do Espanyolu, ale nie miałem zbyt wielu szans. (śmiech)
Widzi pan większą chemię Mbappé z Rodrygo czy z Viníciusem?
Rodrygo pasuje do wszystkich, ponieważ to zawodnik zespołowy przy niesamowitej jakości indywidualnej. Myślę, że Mbappé gra swobodniej i wygodniej, gdy nie ma obok Viníciusa, ale Viniego nigdy nie możesz zostawić poza składem, ponieważ to ogromna światowa gwiazda. Tak jak pozostała dwójka. Zadanie Ancelottiego polegające na połączeniu tych elementów nie jest łatwe.
Uważa pan, że Rodrygo jest niedoceniany?
Nie, ale tylko dlatego, że widzę w nim prostego chłopaka bez ego. Nie sądzę, aby on się tak czuł lub żeby miał jakąś zawiść czy odczuwał zazdrość. Widać, że jest bardzo skoncentrowany i wie, że jest tam, gdzie chce być. To dobre i dla niego, i dla Realu Madryt. To taka pasywna gwiazda.
Jako człowiek z rynku sprzedałby pan Viníciusa za 300 milionów?
To zależy od potrzeb finansowych, jakie miałby Real Madryt. Myślę, że Real Madryt bardziej potrzebuje gwiazd niż milionów, a Vinícius jest wielką gwiazdą. Gdyby to miało na celu poprawę zespołu, to może i tak, ale nie wydaje mi się, aby to był teraz ten przypadek. Nie uważam, aby musieli go sprzedawać.
Który skrzydłowy najbardziej panu imponuje?
Lamine jest niesamowity. W tym momencie jest praktycznie nie do zatrzymania. Ma gotową olbrzymią liczbę rozwiązań, aby mijać swoich rywali.
Czy mecz z Espanyolem to najmniej nieprzyjazny wyjazd dla Realu Madryt?
Nie uważam, aby wygodnie grało się na boisku rywala, który ma pętlę na szyi. Kibice i zawodnicy będą naciskać na maksa, ale nie wydaje mi się, aby pozwoliło to skrzywdzić Real Madryt. Moje serce życzy sobie czego innego, ale logika podpowiada, że wygrają zawodnicy Ancelottiego.
W dalszym ciągu trudno jest być kibicem Espanyolu w Barcelonie?
Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Teraz nawet jeszcze bardziej, ponieważ różnica jest jeszcze większa, chociaż Barça w ostatnim czasie nie radziła sobie zbyt dobrze. To, że ośmielisz się pójść do szkoły w koszulce Espanyolu może wiązać się z nabijaniem i naśmiewaniem, ale pericos wciąż jesteśmy żywi. To tradycja, która przechodzi z ojca na syna. Jesteśmy odważni.
Czy kiedykolwiek poczuł się pan upokorzony?
Nawet jeśli ktoś tego próbował, to ze względu na moją osobowość nigdy tego nie osiągnął. Jestem kim jestem dzięki moim rodzicom i Espanyolowi. I jestem z tego bardzo dumny. Darzę wielkim ciepłem zarówno Espanyol, jak i Atleti. Cieszę się, że mogłem grać w obu tych drużynach.
Jest pan jedynym zawodnikiem, który strzelił Realowi Madryt siedem goli w ciągu jednego sezonu…
Ale dużo też zmarnowałem! Jeśli dobrze pamiętam, to był sezon 1995/96. W pierwszym meczu w Copa del Rey w Sarrii wygraliśmy 4:1. Strzeliłem trzy, ale równie dobrze mogłem strzelić sześć. Po wejściu do szatni koledzy i Camacho gratulowali mi, ale ja byłem wkurzony, ponieważ zmarnowałem klarowne sytuacje, a przed nami był jeszcze rewanż. Na Bernabéu strzeliłem już w pierwszej minucie i ostatecznie skończyło się na 2:1 dla Realu Madryt. Ale to my awansowaliśmy.
Mistrzostwo rozstrzygnie się między trzema zespołami?
Mam wrażenie, że między dwoma. Myślę, że Barcelona się odłączy, ponieważ jest bardzo nieregularna. To będzie temat pomiędzy Realem Madryt a Atleti. Najbliższe derby będą bardzo ważne z emocjonalnego i wynikowego punktu widzenia.
Espanyol do samego końca będzie igrał z ogniem?
Niestety obawiam się, że tak będzie. Do ostatniego meczu będą w zawieszeniu. Obym się mylił.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze