Romero: Przy wsparciu kibiców postaramy się wygrać z Realem

– Remis na wyjeździe z Sevillą? Cóż, wiedzieliśmy, że jedziemy na bardzo trudny teren, którym jest Pizjuán i myślę, że drużyna zdobyła punkt wielkiej pracy. Wiedzieliśmy, że będziemy cierpieć i tak też było podczas meczu. Mocno nas cisnęli, ale uważam, że punkt jest dla nas dobry, ponieważ sądzę, że wykonaliśmy niewiarygodną pracę w obronie, o co nam chodziło i na tę chwilę pozostajemy niepokonani w tym roku.

– Zawsze chcemy wygrywać wszystkie mecze. Taka jest nasza mentalność, do tego zawsze dążymy. Nie zadowalamy się remisami. Na koniec wiedzieliśmy, że zdobycie punktów w Sewilli będzie dobre, ale jechaliśmy tam po zwycięstwo. Zdobyliśmy punkt i wyjdziemy po zwycięstwo w następnym spotkaniu.

– Nasza sytuacja w tabeli? Zrobiliśmy coś w stylu spotkania całego zespołu, razem z nowymi zawodnikami, którzy zostali sprowadzeni. Jesteśmy pewni, że uda nam się osiągnąć nasz cel. Pracujemy nad tym każdego dnia. Nie patrzymy dalej niż najbliższy mecz na weekend. Jesteśmy przekonani, że nam się uda.

– Przed nami trudny miesiąc? Tak, wiemy, jaki mamy terminarz. Sądzę, że to bardzo trudny miesiąc, zagramy ze wszystkimi największymi. Teraz przyjeżdża Real… Nasi kibice nie mogą się doczekać tych wielkich meczów. Jestem przekonany, że przy ich wsparciu postaramy się wygrać to spotkanie. 

– Mecz z Realem? Mamy wielkie chęci, ale wiemy, że będziemy cierpieć, ponieważ na koniec Real Madryt to jedna z najlepszych drużyn na świecie. W takich meczach musisz wyjść umierać, konkurować, walczyć o każdą piłkę. Wiemy, że musimy wykorzystać szanse, które będziemy mieć i zdobyć trzy punkty przy wsparciu naszych kibiców.

– Przesłanie do kibiców? Przede wszystkim niech nas wspierają od 1. do 90. minuty. Później w meczu może wydarzyć się wszystko, ale sądzę, że w tego typu meczach potrzebujemy tego 12. zawodnika, którym może być publiczność. Bez wątpienia z nimi jesteśmy silniejsi.