Odkupienie Mbbapé

Wszystko zaczęło się na kilka dni przed spotkaniem z Barceloną na Santiago Bernabéu. Po zwycięstwie z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów, do którego w największym stopniu przyczynił się fenomenalny Vinícius, Carlo Ancelotti zaczął przygotowywać się do pierwszego Klasyku w tym sezonie. Włoch razem ze swoim sztabem zaczął analizować grę Dumy Katalonii w poprzednim starciu z Bayernem, w którym drużyna Hansiego Flicka zagrała bardzo wysoko ustawioną linią defensywy. Mało kto spodziewał się, że Barça wybierze tak ryzykowne rozwiązanie z takim rywalem, dlatego Carletto od razu zaczął opracowywać plan, dzięki któremu Królewscy mogli zranić największego rywala. 

Uwaga Włocha skupiła się przede wszystkim na Mbappé oraz Viníciusie. Ich szybkość oraz umiejętność gubienia rywali miały być najmocniejszą bronią Realu w Klasyku. Jak przypomina AS, Ancelotti praktycznie cały tydzień tłumaczył Kylianowi, jak omijać potencjalne pułapki zastawione przez rywala. Co było dalej, pamiętamy wszyscy. Los Blancos przegrali 0:4, a jednym z najbardziej krytykowanych graczy po tamtej porażce był właśnie popularny Kiki. 

Jego występ był indywidualnym kataklizmem. Francuz kompletnie nie radził sobie z trzymaniem linii spalonego i w całym spotkaniu aż osiem razy odgwizdywano mu niedozwoloną pozycję. Tak, osiem razy. Atakujący dwukrotnie trafił do siatki, ale oba gole nie zostały zaliczone. Jakby tego było mało, miał jeszcze kilka całkiem niezłych okazji, w żadnej z nich nie był w stanie pokonać Iñakiego Peñii. 

Dziennik AS podkreśla, że 78 dni później Kylian szuka swojego odkupienia i chce zrewanżować się za tamto spotkanie. Superpuchar Hiszpanii to trzecie rozgrywki, po Lidze Mistrzów i La Lidze, w których zmierzy się z Barceloną. Od feralnego meczu na Santiago Bernabéu zmieniło się bardzo wiele. Królewscy wyprzedzają Barçę w tabeli. Pod koniec roku do witryny dołożyli kolejne trofeum i wrażenia wokół gry całego zespołu są coraz bardziej pozytywne. Tak samo wygląda to w przypadku Mbappé, który co prawda nie trafił do siatki w półfinale z Mallorcą, ale w pierwszej połowie był jednym z najlepszych piłkarzy formacji ofensywnej i w całym meczu oddał łącznie siedem strzałów, w tym trzy celne. 

„Czy mam odczucie, że przez pierwsze pół godziny oglądaliśmy najlepszego Mbappé od kiedy przyszedł do Realu Madryt? Tak. Myślę, że teraz gra bardzo dobrze, oglądamy jego dobrą wersję, ale nie tylko dziś. Myślę, że w grudniu grał bardzo dobrze, strzelał gole, był bardziej aktywny i powoli osiąga swój najlepszy poziom”, stwierdził Carlo na pomeczowej konferencji prasowej. 

Francuz rozegra swój trzeci finał na przestrzeni zaledwie 27 meczów, dodaje AS. Najpierw zdobył Superpuchar Europy w meczu z Atalantą, w którym wpisał się na listę strzelców. Trafił również w finale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwko Pachuce. Teraz czas na Superpuchar Hiszpanii. Warto przypomnieć, że ogólne statystyki Kyliana w meczach z Barceloną prezentują się bardzo dobrze, bo w pięciu meczach zdobył sześć bramek, a bilans tych starć to dwa zwycięstwa, dwie porażki i jeden remis. W sezonie 2020/21 ustrzelił hat-tricka na Camp Nou, a w poprzednich rozgrywkach zanotował dublet, tym razem na Montjuïc.