Advertisement Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Narasta oburzenie w hiszpańskim futbolu w sprawie Olmo i zachowań Laporty

Precedens stworzony przez pilny środek zapobiegawczy budzi niepokój wielu klubów. Athletic, Valladolid czy Las Palmas publicznie wyrażają swoje niezadowolenie. RFEF otrzymuje nieustanne telefony.

Foto: Narasta oburzenie w hiszpańskim futbolu w sprawie Olmo i zachowań Laporty
Joan Laporta. (fot. Getty Images)

Oburzenie z powodu „koła ratunkowego” rzuconego przez Wyższą Radę Sportu (CSD) Barcelonie jest ogromne zarówno wśród klubów z Primera, jak i Segunda División. Pilny środek zapobiegawczy w sprawie rejestracji Daniego Olmo i Pau Víctora wywołał falę reakcji. Wielu działaczy, zarówno publicznie, jak i prywatnie, wyraża zaniepokojenie tym, co uważają za „bardzo niebezpieczny precedens”. Wysiłki, jakie większość klubów musi podejmować, aby sprostać wymogom kontroli ekonomicznej La Ligi, są ogromne, a teraz widzą, jak klub taki jak Barcelona otrzymuje to, co uważają za faworyzowanie, które dodatkowo pochodzi z kręgów politycznych, stwierdza AS.

Athletic wyraził swoje stanowisko bardzo jasno. „To tymczasowe rozwiązanie podjęte przez organ polityczny” – powiedział prezes klubu Jon Uriarte, nazywając całą sytuację „absurdalną”. Wraz z upływem godzin do skarg dołączają kolejne osoby. „To całkowity brak szacunku. To rażąca nierówność w traktowaniu. Organem regulującym rozgrywki jest La Liga, a za licencje odpowiada Federacja” – podkreślał Jorge Santiago, rzecznik Realu Valladolid. „Zasady nie obowiązują wszystkich” – narzekał Sergio Pellicer, trener Málagi. Las Palmas w ostrym oświadczeniu nazwało decyzję CSD „poważnym zagrożeniem dla integralności rozgrywek. Decyzja wywołuje wrażenie arbitralności, które jest niezgodne z zasadami przejrzystości i równości”.

To tylko niektóre z publicznie wyrażonych głosów, ale wiele więcej osób wyraża swoje oburzenie prywatnie. Wśród działaczy RFEF telefony dzwoniły bez przerwy od momentu ogłoszenia wiadomości o unieważnieniu decyzji podjętej przez La Ligę i samą Hiszpańską Federację Piłkarską. Przyznają, że w ciągu ostatnich godzin aż pięć klubów wyraziło swoje poważne zaniepokojenie.

Pytanie, które zadaje sobie wiele osób, brzmi: „Co teraz się stanie?”. W rzeczywistości pozostałe kluby organizują się, aby omówić tę sprawę bezpośrednio z La Ligą podczas spotkania, na którym kwestie związane z Danim Olmo, zasadami ekonomicznymi i interwencją CSD będą głównym tematem rozmów, donosi AS.

Kontrola ekonomiczna
„To atak na kontrolę ekonomiczną” – powiedział jeden z działaczy cytowany przez Asa. Kluby chcą się spotkać w najbliższych tygodniach, aby omówić problem i „stworzyć wspólny front”, broniąc jednego z filarów zapewniających zrównoważony rozwój rozgrywek. Chociaż kluby są zgodne, że „to niebezpieczny precedens”, La Liga, mimo swojego oburzenia decyzją rządu, broni przyszłości tych przepisów. „Nie są one zagrożone. Zdecydowana większość klubów w nie wierzy i je wspiera” – zapewniono.

Problem, który tak bardzo oburza kluby, nie tkwi w samych zasadach, ale w fakcie, że Barcelona ich nie przestrzegała, a mimo to uzyskała rządowe pozwolenie, aby je ominąć. Jorge Santiago był w tej sprawie jednoznaczny: „Polityka nie powinna ingerować w tę część, która jest nie tylko sportowa, ale również biznesowa. Kluby sportowe zostały przekształcone w spółki akcyjne w 1991 roku i od tego momentu są firmami, które muszą przestrzegać zasad, na które wszyscy zgodziliśmy się w La Lidze”.

Louzán musi przepraszać za Laportę
MARCA zauważa z kolei, że także echa wczorajszego zachowania Joana Laporty w loży honorowej stadionu wciąż nie ucichły i mogą skutkować postępowaniem dyscyplinarnym wobec prezesa Barcelony. Obecnie sprawa jest analizowana, ale nadmierne zachowanie katalońskiego działacza może w przyszłości przynieść konsekwencje.

Rafael Louzán spotkał się z drużynami amatorskimi obecnymi w Dżuddzie. Podczas spotkania omówiono kwestie sportowe, ekonomiczne oraz wszelkie wątpliwości zgłaszane przez kluby, które zostały wyłonione w drodze losowania, aby towarzyszyć federacyjnej delegacji podczas obchodów Superpucharu. W ten sposób podkreślono, że również futbol amatorski ma swój udział w tym wydarzeniu. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił prezes RFEF, było przeproszenie za zachowanie Laporty, które określił jako „niedopuszczalne”. Podkreślił, że problem nie dotyczył jedynie jego obecności w loży honorowej, ale przede wszystkim publicznej postawy.

Jeden z prezesów obecnych na spotkaniu zapytał, jak długo należy tolerować takie zachowania i co Federacja zamierza z tym zrobić. W odpowiedzi Louzán wyjaśnił, że jako organizator rozgrywek Federacja analizuje, jakie mogą być możliwe konsekwencje. Podkreślił również, że nieważne, że zdarzenie miało miejsce tysiące kilometrów od Hiszpanii, ponieważ jest to oficjalna rywalizacja. Niektóre głosy w Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej sugerują możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec Laporty, co zostało również potwierdzone przez Onda Cero. Prezes Louzán, w momencie największej eskalacji zachowania Laporty w loży, znajdował się na spotkaniu z sędziami i poruszył ten temat podczas wspomnianej wcześniej narady.

Obecnie nie podjęto jeszcze żadnej ostatecznej decyzji – to jedynie jedna z możliwych opcji. Faktem jest jednak, że relacje zostały poważnie nadszarpnięte, szczególnie z powodu zachowania Laporty wobec prezesów federacji terytorialnych. Osoby te, nie mając z całą sytuacją nic wspólnego, musiały znosić obelgi i nieprzyjemne gesty ze strony najwyższego przedstawiciela Barcelony, stwierdza MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!